PZPN udostępnił terminarz rozgrywek II ligi. Nas interesuje to o tyle, że mamy w tej grupie naszego jedynaka, MKS Kluczbork. Nasza drużyna rozpocznie rozgrywki 31 lipca od wyjazdu, ale niedaleko. Przeciwnikiem będzie beniaminek II ligi, Ruch Radzionków. Pierwszy mecz u siebie Kluczbork rozegra tydzień później, jego rywalem będzie drugi beniaminek, Kolejarz Stróże. Kolejne dwa mecze to także potyczki z beniaminkami, teoretycznie więc Kluczbork początek sezonu powinien mieć łatwy. Runda jesienna zakończy się w połowie listopada, terminy meczy wiosennych jeszcze nie zostały ustalone, a PZPN zastrzega sobie prawo zmiany składu ligi ze względu na toczącą się procedurę licencyjną niektórych klubów.
Dobiegły końca rozgrywki w opolskiej okręgówce. Drużyny walczą tu w dwóch grupach po 16 zespołów. Awans do V ligi wywalczyła Ligota Turawska, Rolnik Wierzbica, Pogoń Prudnik i Piast Nowa Wieś.
Na kolejkę przed końcem Piotrówka zapewniła sobie awans do IV ligi. Awans ten przypieczętowała zwycięstwem na własnym boisku nad Obrowcem 5-0. Piotrówka jest drugim, obok Oderki, beniaminkiem IV ligi. W innych meczach Swornica wygrała z Olimpią Lewin Brzeski, ale jej dramatyczny pościg za wiceliderem zakończył się fiaskiem.
Ruch Zdzieszowice dziś zapewnił sobie awans do III ligi po zwycięstwie w Dobrzeniu nad TOR-em 2-0. To trzecie podejście Ruchu do postawienia kropki nad i. Dziś marzenie kibiców Ruchu stało się faktem. Gratulujemy awansu! TOR Dobrzeń jest drugim spadkowiczem, który dołączył do zdegradowanego już wcześniej Startu Namysłów. Do grona zespołów dotkniętych spadkiem dołączył także Start Bogdanowice, który przegrał dziś w Pawłowicach 1-4.
W zaległym meczu IV ligi doszło w Dobrzeniu do wielkiej niespodzianki. Zamykający przez długi czas tabelę TOR pokonał niespodziewanie Rozwój Katowice 2-0. Wygrana przedłużyła szanse TOR-u na utrzymanie w IV lidze.
Rozlosowano terminarz gier nowego sezonu II ligi piłki ręcznej. Sezon rozpocznie się 18 września i potrwa do końca kwietnia przyszłego roku. My w tej lidze mamy nadal dwie drużyny, mierzący w ekstraklasę ASPR Zawadzkie i Gwardię Opole, która ledwo uratowała II-ligowe szlify. Los skojarzył nasze drużyny w ostatnim meczu, w pierwszym meczu ASPR podejmie sąsiadów zza miedzy 4 grudnia, rewanż natomiast w Opolu 30 kwietnia przyszłego roku. Zanim jednak dojdzie do derbowych potyczek, nasze zespoły czekają mecze z pozostałymi przeciwnikami. Gwardia rozpoczyna sezon u siebie ze spadkowiczem z I ligi, MOSiR-em Zabrze, ASPR Zawadzkie pierwszych punktów będzie szukał w Łodzi, w meczu z ChKS-em.
Jest już terminarz I ligi. Rozgrywki zaczynają się 7 sierpnia, zakończą pod koniec maja. W tym sezonie Opolszczyzna znów nie ma swojej drużyny w tej klasie rozgrywkowej, pozostaje nam się emocjonować innymi.
ASPR Zawadzkie wygrał trzeci z rzędu mecz i awansował na trzecie miejsce. Przeciwnikiem naszej drużyny był beniaminek z Bochni, który nieźle sobie radził w dotychczasowych meczach. Nasz zespół zaczyna chyba jednak grać tak, jak powinien i odniósł wyraźne, bo dziesięciobramkowe zwycięstwo. Nie powiodła się natomiast wyprawa Gwardii do Białej Podlaskiej, gdzie nasza drużyna przegrała zaledwie jedną bramką.
ASPR Zawadzkie nie dał szans drużynie z Piekar, od początku przejął inicjatywę i pokazał, gdzie miejsce gości w szeregu. Drużyna z Zawadzkiego odniosła najwyższe zwycięstwo w sezonie i obroniła trzecie miejsce w tabeli. Zespół Gwardii Opole przegrał natomiast z Miedzią Legnica i to także bardzo wyraźnie. Zespół z Opola zajmuje ostatnie miejsce w tabeli i jego sytuacja jest coraz poważniejsza, a degradacja do III ligi realna. W innych meczach Stal Mielec pokonała Radom, w meczu tym lider nie miał najmniejszych problemów, wyniki 42-26 mówi sam za siebie. Spadkowicz z I ligi jest na najlepszej drodze do powrotu do ekstraklasy i nie widać nikogo, kto mógłby mu w tym przeszkodzić. Miedź Legnica zajmuje drugie miejsce z takim samy dorobkiem punktowym, jak ASPR Zawadzkie i wydaje się, że te dwie drużyny będą rywalizować o drugie miejsce, które daje prawo gry w barażu o I ligę.
W kolejnym meczu ASPR Zawadzkie pokonał na wyjeździe AZS Biała Podlaska 28-17. Jest to znów wysoka wygrana naszej drużyny. Jeszcze na kilka minut przed końcem przewaga ASPR-u nie była tak wyraźna, ale końcówka należała wybitnie do naszej drużyny. Nie powiodło się Gwardii Opole, która zgodnie z oczekiwaniami przegrała u lidera i to także kolejny raz bardzo wysoko. Miedź Legnica pokonała KS Końskie 38-27, wygląda więc na to, że krystalizuje nam się trójka drużyn, które będą kształtować czołówkę tabeli. Już w najbliższej kolejce dojdzie w Zawadzkiem do bardzo ciekawego meczu, w którym ASPR zmierzy się z Miedzią Legnica, a stawką tego meczu będzie drugie miejsce w tabeli. Gwardia Opole z dwoma punktami zamyka tabelę i traci już 3 punkty do bezpiecznej, 10-tej pozycji.
W meczu z bezpośrednim rywalem w walce o awans do ekstraklasy ASPR Zawadzkie przegrał wyraźnie z Miedzią Legnica 25-35 i to we własnej hali. Perspektywa awansu w tym sezonie więc się oddala, tym bardziej, że lider, Stal Mielec, wygrała kolejny mecz, w Końskich, co prawda różnicą tylko jednej bramki, ale z kompletem punktów nadal lideruje tabeli i nie widać nikogo, kto mógłby jej zagrozić w wywalczeniu bezpośredniego awansu.
Wyprawa ASPR-u Zawadzkie do Mielca na mecz z liderem zakończyła się klapą. Nasza drużyna przegrała różnicą 10-ciu bramek, podobnie jak dwa tygodnie temu z wiceliderem. Co ciekawe, do przerwy ASPR remisował 20-20, a pogrom zaczął się dopiero w drugiej połowie. W koncówce Zawadzkie już nie istniało. O sporym pechu może za to mówić Gwardia Opole, która przegrała jedną bramką w Radomiu i tym samym pozostała na ostatnim miejscu w tabeli.
Miniony weekend to derbowa potyczka naszych dwóch najlepszych zespołów. Gwardia Opole podejmowała ASPR Zawadzkie i podobnie, jak jesienią, musiała uznać wyższość rywala. Borykająca się z wielkimi problemami drużyna Gwardii długo dotrzymywała kroku rywalowi, dopiero końcówka zadecydowała o ostatecznym zwycięstwie ekipy z Zawadzkiego. Sytuacja opolskiej drużyny staje się dramatyczna: do bezpiecznego miejsca Gwardia traci już 3 punkty i bardzo trudno będzie powiększającą się stratę odrobić.