Rok temu opolski OZPN zreformował swoje rozgrywki juniorskie. Przejął prowadzenie niższych lig młodzieżowych od podokręgów, które zostały zlikwidowane i ujednolicił system rozgrywkowy w całym województwie. Od tego czasu ich struktura jest jednolita, a same rozgrywki bardziej przejrzyste. Jedyną nietrafiona decyzją było zmniejszenie I ligi z 16 do 8 drużyn. To spowodowało, że wiele klubów z ambicjami zostało z niej wykluczonych, a ta najwyższa klasa rozgrywkowa juniorów straciła na znaczeniu i wyrazistości. Mecze I ligi rozmyły się wśród mnogości meczów niższych lig, a sama liga w sobotnie i niedzielne południa jakby przestała istnieć.
Obecnie na pełną ligową kolejkę składają się zaledwie trzy mecze, co w porównaniu z dotychczasowymi ośmioma jest miarą utraty jej prestiżu. W Katowicach I liga składa się z 16-tu drużyn i jest to rozwiązanie zdecydowanie lepsze. W nadchodzącym sezonie zmiany czekają właśnie rozgrywki katowickie. Podobnie jak w Opolu, zostaną one ujednolicone, a pstrokacizna spowodowana samodzielnym ich prowadzeniem przez poszczególne okręgi odejdzie w niepamięć. Ligi regionalne, terytorialne odejdą w zapomnienie, ich miejsce zajmie Śląska Liga, I liga i II liga. Co prawda I liga będzie de facto drugą, a II trzecią, przynajmniej jednak nazewnictwo i struktura będzie jednolite.
II liga juniorów (oficjalnie I) będzie się składała z czterech grup. Podzielona będzie terytorialnie wg schematu:
Gr. 1 - Racibórz, Rybnik, Zabrze
Gr. 2 - Bytom, Częstochowa, Lubliniec
Gr. 3 - Katowice, Sosnowiec, Tychy
Gr. 4 - Bielsko-Biała, Skoczów, Żywiec
Grupy mają się składać z 12-16 drużyn, a mistrzowie z każdej grupy uzyskają awans do I ligi (Śląskiej Ligi Juniorów). Z tej ostatniej 4 ostatnie spadną do II ligi, zaś mistrz zyska prawo gry w barażu o Ligę Międzywojewódzką (Centralną Ligę Juniorów). W II lidze zagrać mają wszystkie chętne drużyny, a w przypadku zgłoszenia się większej liczby drużyn z danego podokręgu i braku możliwości gry w tej samej grupie, zespoły mają być przesunięte do innych grup.
Jest to podobne rozwiązanie, jak w okręgu opolskim, gdzie II liga składa się z dwóch grup po 14 drużyn, z których mistrzowie awansują do I ligi. Na całym Górnym Śląsku rozgrywki juniorskie zaczynają nabierać ogłady i w miarę przejrzystych zasad. Zupełnie niepotrzebnie zarówno OZPN jak i ŚlZPN upierają się przy sztucznym nazewnictwie lig, które zafałszowuje rzeczywisty ich kształt. Nazewnictwo powinno odzwierciedlać faktyczną rangę rozgrywek, najwyższa liga powinna się nazywać pierwszą ligą, druga drugą itd, ligą wojewódzką, okręgową czy śląską. Całkiem sensowne byłoby również powołanie I Ligi Górnośląskiej, w której grałyby najlepsze drużyny z obu OZPN-ów, jak kiedyś w lidze międzywojewódzkiej, która byłaby śmietanką futbolową młodzieży górnośląskiej. To pewnie pieśń dalekiej jeszcze przyszłości, ale jak na razie, zarówno Opole jak i Katowice zdają się podążać w tym samym kierunku, więc może za kilka sezonów doczekamy się unifikacji rozgrywek juniorów w całym naszym regionie.