Półmetek rundy jesiennej juniorzy mają za sobą. Liderem jest Rodło Opole, które samodzielnie prowadzi z przewagą trzech punktów. To dobry wynik, i jeśli lider nadal prezentować będzie taką formę, jak dotychczas, to ma spore szanse na odebranie tytułu mistrzowskiego sąsiadowi zza miedzy. Obrońca tytułu, opolska Oderka, spisuje się także przyzwoicie, jednak parę punktów już potraciła, a jej sympatycy liczą na co najmniej wyrównanie osiągnięcia sprzed roku.

Oderka jest trzecia, traci do Rodła trzy punkty, a ma ich tyle samo, co Pomologia Prószków. Te trzy zespoły mają największe szanse na wywalczenie mistrzostwa. Nieco poniżej oczekiwań spisuje się MKS Kluczbork, który w minionym sezonie minimalnie przegrał wyścig o mistrzostwo, teraz jest dopiero siódmy, a jego strata do lidera jest już dość poważna. Na dole tabeli wyjaśniona w zasadzie jest sprawa dwóch spadków: TOR Dobrzeń i Walce nie zdobyły jeszcze punktu i zdecydowanie odstają od reszty drużyn. Ich szanse na wywalczenie jakiegokolwiek punktu są stosunkowo małe, natomiast szansa na odrobienie strat i nawiązanie przyzwoitej rywalizacji o utrzymanie prawie żadne. TOR Dobrzeń może się dodatkowo "pochwalić" najbardziej dziurawą obroną - 41 bramek straconych, Walce niewiele ustępują - 40 goli. Najskuteczniejszą obronę ma za to Rodło Opole - zaledwie 5 bramek oraz Stal Brzeg i Pomologia - zaledwie 6 bramek. W ataku niedościgniona pozostaje Stal Brzeg - 32 bramki kładzie na plecy pozostałe drużyny i daje Stali najlepszy bilans bramkowy, aż dziwne, że przy takich bramkach drużyna jest dopiero czwarta w tabeli.