PRZYSZŁOŚĆ ROGÓW - LZS LEŚNICA 3-0 (1-0)
1-0 25min. Markiewicz
2-0 80min. Pontus
3-0 82min. Benauer
Przyszłość: Kucharski - Radosław Żbikowski, Sander (72 Cichecki), Kolisz, Cymański (89 Suchanek), Glenc (58 Bober I), Ciuberek, Markiewicz, Benauer, Pontus (81 Knopek), Robert Żbikowski
Leśnica: ?
Leśnica grała, Przyszłość wygrała - to pierwsze, co ciśnie się na usta po meczu Rogowa z Leśnicą. Leśnica wysoko przegrała na boisku lidera i nie byłoby to samo w sobie ani trochę dziwne, gdyby nie fakt, że to właśnie Leśnica była zespołem zdecydowanie lepszym.
Zwłaszcza w pierwszej połowie goście wypracowali tyle sytuacji do objęcia prowadzania, że można by nimi obdzielić kilka meczów. Gospodarzom dopisywało jednak niesamowite szczęście i żadna z akcji Leśnicy nie zakończyła się zdobycie gola. Sztuka ta udała się za to Przyszłości, która w 25 minucie po dobitce Markiewicza objęła prowadzenie.
Druga część podobna była do pierwszej. Leśnica wypracowała sporo okazji do wyrównania wyniku, w każdej z nich zabrakło jednak wykończenia lub odrobiny szczęścia. Pod koniec meczu dwie szybkie akcje Przyszłości zakończyły się celnymi strzałami i w rezultacie lider odprawił Leśnicę z kwitkiem.
Przyszłość zagrała jeden ze słabszych meczów w sezonie, a mimo to pokonała Leśnicę 3-0. Z przewagą 4 punktów nadal samodzielnie lideruje IV lidze.