CALISIA KALISZ - RUCH ZDZIESZOWICE 1-2 (0-1)

0-1 24min. Lachowski
1-1 50min. Dymkowski
1-2 90min. Bachor

Calisia: Melon - Wiącek, Dymkowski, Fechner, Paczkowski, Mokwa (46 Szczepan), Nowak, Gawlik, Grittner (61 Kowal), Wrzesiński (90 Ciesielski), Tabaczyński
Ruch: Kasprzik - Polak, Gamla, Bachor, Kiliński (62 Łączek), Bella (70 Sotor), Damrat, Lachowski, Kampa (72 Szyndzielorz), Sobik (60 Kapłon), Hanzel

Ruch Zdzieszowice zaczyna powoli nam wiosną wyrastać na pogromcę cudzych boisk. Po nieoczekiwanym zwycięstwie w Kluczborku tym razem piłkarze ze Zdzieszowic wygrali w Kaliszu z Calisią decydującą bramkę strzelając w ostatniej minucie meczu.

Do przerwy Ruch prowadził 1-0 po bramce Lachowskiego. Druga część meczu przyniosła najpierw wyrównanie, ale losy meczu ważyły się do samego końca. W 85 minucie przed niespotykaną szansą przypieczętowania zwycięstwa Ruchu stanął Kapłon, który nie wykorzystał rzutu karnego. Na ogół niewykorzystane sytuacje się mszczą, jednak tym razem było inaczej. Gry wszyscy sposobili się już do zejścia z boiska, Bachor wykorzystał błąd bramkarza Calisii, który wypuścił piłkę z rąk, i skierował ją do pustej bramki. Ta chwila nieuwagi zadecydowała o porażce Calisii i wygranej Ruchu.