Piłka ręczna -
II liga
sobota, 22 stycznia 2011 20:21
Początek rundy rewanżowej II ligi piłki ręcznej w wykonaniu naszych drużyn jest fatalny. Gwardia Opole przegrała w Zabrzu 22-30, a ASPR Zawadzkie we własnej hali przegrał z Łodzią 27-32. O ile porażka Gwardii ma wytłumaczenie, bo zespół z Zabrza jest niekwestionowanym faworytem i wszyscy się spodziewali porażki Gwardii, i to nawet wysokiej, o tyle przegrana Zawadzkiego z niżej notowaną Łodzią jest niespodzianką i to bardzo niemiłą.
Trudno po pierwszym meczu wyrokować o przygotowaniu drużyny do rundy rewanżowej, ale niemiłe wrażenie stało się faktem, a kibice nie takiego spodziewali się początku. Cała kolejka zresztą stała pod znakiem niespodzianek. Jak inaczej bowiem nazwać porażkę Wolsztyniaka z ostatnim w tabeli Czuwajem i jak inaczej nazwać wygraną Chrzanowa z Radomiem? To sensacyjne wręcz rozstrzygnięcia i szkoda tylko, że do grona drużyn, które stały się źródłem niespodzianek dołączył także ASPR. Niespodzianki nie było tylko w meczu Zabrza, który pewnie zainkasował kolejne dwa punkty i w Rudzie, gdzie Grunwald przegrał z Końskimi. Mecz Olimpii z Bochnią został przełożony. ASPR mimo porażki jest nadal czwarte i nadal do drugiej w tabeli Gwardii traci 5 punktów.
Piszą inni ...
Nie ma linków - możesz dodać pierwszy
Dodaj komentarz