AZS KIELCE - ASPR ZAWADZKIE 33-33 (15-15)
Kielce: ?Zawadzkie: Puszkar - Kaczka (2), Hertel (6), Kulej (7), Zagórowicz (4), Ciosek (1), Szlensog (5), Wacławczyk (1), Szlinger (1), Kalisz, Migała (3), Kąpa (3)
Drużyna z Zawadzkiego na zakończenie ligowego sezonu zremisowała w Kielcach z AZS-em 33-33. Wynik ten nie miał już żadnego znaczenia dla naszej drużyny, mógł jednak dać prawo gry w barażu zespołowi z Kielc. Aby tak się jednak stało, Kielce musiały ten mecze wygrać i liczyć na potknięcie swego lokalnego rywala, rezerwy Iskry. Ostatecznie Iskra się nie potknęła, a Kielce meczu nie wygrały i w barażu zagrają rezerwy Iskry.
Drużyna z Zawadzkiego przystąpiła do meczu na luzie i mało brakowało, by go nie przegrała. Na kilka minut przed końcem prowadziła trzema bramkami, ale w końcówce doznała jakieś niemocy, a Kielce zaczęły odrabiać straty. Ostatecznie udało im się doprowadzić do remisu, ale gdyby mecz trwał trochę dłużej, Zawadzkie mogłoby wrócić do domu bez punktu.
Mimo straty punktu nasza drużyna wróciła z uśmiechami na twarzach. Po dwóch latach banicji Zawadzkie wraca do II ligi, z której nota bene na własną prośbę się wypisało. Dziś historia zatacza koło, a ASPR wraca do swych najpiękniejszych kart w historii.