Piłka nożna - Klasa A - Częstochowa, Lubliniec

BŁĘKITNI HERBY - PROMIEŃ GLINICA 3-4 (0-2)

0-1 23min. Łukasz Żydek (samobójcza)
0-2 25min. Bartłomiej Borszcz
1-2 61min. Marcin Chętkowski
2-2 64min. Wojciech Pasieka
3-2 66min. Marcin Chętkowski
3-3 72min. Mateusz Brol
3-4 74min. Robert Makles

Błękitni: Paweł Zdunek - Marcin Chętkowski, Kamil Cierpioł (77 Mateusz Drynda), Gracjan Jadach, Wojciech Pasieka, Piotr Pilarz, Piotr Praski (87 Jakub Baryła), Jacek Rubik, Krzysztof Rytter (55 Bartosz Pasieka), Mateusz Żerdziński, Łukasz Żydek
Promień: Marcin Wieczorek - Sebastian Baszta, Bartłomiej Borszcz (70 Robert Makles), Dawid Brol (65 Patryk Jureczko), Mateusz Brol, Mateusz Koza, Krzysztof Kruplin, Marcin Makles, Michał Pietrzyk, Łukasz Strzoda, Mateusz Strzoda

Zaczęło się od samobójczego trafienia Żydka, po którym Promień objął prowadzenie. Dwie minuty później Borszcz podwyższył na 2-0 i wydawało się, że Herby się już nie podniosą. Taki cios niejednej drużynie podciął by skrzydła. Błękitni pokazali jednak pazur, przetrwali pierwszą połowę, a w drugie zabrali się za odrabianie strat. Trzy bramki zdobyte po zmianie stron pozwoliły Błękitnym odrobić straty i wyjść na prowadzenie, a droga do zwycięstwa stanęła otworem. Wtedy coś w drużynie z Herb się zacięło, a Glinica to wykorzystała i zdobyła jeszcze dwie bramki, ostatecznie szalę zwycięstwa przechylając na swoją stronę.