MKS SKIERNIEWICE - AZS OPOLE 76-55 (15:13, 20:10, 17:12, 24:20)
AZS: Chmielarz (11), Zubik (14), Wojciechowski (11), Niemczura (2), Pawłowski (6), Cichoń, Kucharski, Oszóst (2), Styła (3), Koszela (2), Stefanowicz (4), Chodkiewicz
Oby tak dalej, chciałoby się powiedzieć. Nasze II-ligowe drużyny kontynuują serię zwycięstw. Opolska Gwardia wygrała w Końskich jedną bramką i tylko to usprawiedliwia jej fatalną postawę w końcówce meczu, gdy prowadząc ośmioma bramkami dała sobie strzelić osiem bramek pod rząd, zaś ASPR Zawadzkie rozprawił się z niepokonanym dotąd Wolsztyniakiem 39-34. W efekcie obie nasze drużyny mają po 8 punktów i nadal tracą zaledwie 2 punkty do prowadzącego Zabrza, które jako jedyne ma na swoim koncie komplet punktów i nie kryje się z zamiarem wywalczenia awansu do ekstraklasy.

KS KOŃSKIE - GWARDIA OPOLE 27-28 (14-15)
Końskie: Ratuszniak, Kornecki - Przybylski (2), Baturin (1), Biegaj (3), Napierała (1), Bąk (3), Słonicki (1), Smołuch, Kornecki, Przybylski (3), Napierała (6), Kubała (7)Gwardia: Galoch, Donosewicz - Paliwoda (1), Knop (9), Baran (6), Matyszok (3), Bujak, Zadura, Zych (4), Kostrzewa (5)
ASPR ZAWADZKIE - WOLSZTYNIAK WOLSZTYN 39-34 (21-16)
ASPR: Romatowsju, Janik - Sadowski (3), Pietrucha (10), Kryński (3), Skowroński (6), P. Dutkiewicz, Giebel (4), Galus, Swat (8), Morzyk, Kubillas (3), K. Dutkiewicz (1), Krygowski (1)
Wolsztyniak: Wieczorek, Musiał - Szutta (4), Kaczmarek (3), Cichy (2), Pietruszka (2), M. Tomiak, Raczkowiak (7), Tokarek (5), Chrapa (4), J. Tomiak (3), Przekwas (3), Kiciński (1)
MIEDŹ LEGNICA - RUCH ZDZIESZOWICE 2-0 (0-0)
1-0 50min. Garuch
2-0 65min. Jarzębowski
Miedź: Siamin - Piotrowski (83 Zieliński), Paszliński, Pilarski, Żółtowski, Kowal (80 Ochota), Jarzębowski (81 Ogórek), Spaczyński, Garuch (70 Balicki), Bzdęga, Orłowski
Ruch: Feć - Dyczek (88 Góra), R. Jakubczak, Zmuda, (57 Ł. Damrat), Bella, Rychlewicz, Kapłon (66 Kiliński), Sobota, Giesa, Nowosielski, Buchała (84 Polak)
MKS KLUCZBORK - PIAST GLIWICE 1-2 (1-1)
1-0 26min. Tuszyński
1-1 42min. Biskup
1-2 51min. Buryan
MKS: Stodoła - Orłowicz, Odrzywolski, Wilusz (65 Glanowski), Stawowy, Niziołek, Copik, Wodniok, Kazimierowicz (57 Półchłopek), Nitkiewicz (74 Góral), Tuszyński
Piast: Szmatuła - Matras (55 Gamla), Klepczyński, Krzycki, Buryan, Smektała, Zganiacz, Muszalik, Iwan (66 Sielewski), Biskup, Maycon (86 Maciejak)
Po ostatniej wpadce Oderki w Chrościcach klub wstrzymał piłkarzom premie i zapowiedział, że jeśli na najbliższy mecz w Opolu nie przyjdzie 700 kibiców, to za brakujące bilety zapłacą... zawodnicy. To nowy sposób mobilizacji zawodników do lepszej gry, a na ile skuteczny, okaże się wkrótce. Najbliższe spotkanie będzie okazją weryfikacji potencjału Oderki, do Opola przyjeżdża bowiem Leśnica, najlepsza opolska drużyna IV ligi.
To była świetna kolejka dla naszych zespołów. Zarówno Gwardia Opole, jak i ASPR Zawadzkie, wygrały swe mecze i to bardzo wyraźnie. Zawadzkie pokonało Czuwaj Przemyśl różnicą 5-ciu bramek, a Gwardia rozprawiła się z Łodzią różnicą 12-tu bramek. Gwoli ścisłości trzeba jednak dodać, że rywale naszych zespołów nie byli wymagającymi przeciwnikami, dość powiedzieć, że nie zdołali jeszcze ugrać ani jednego punktu, każdy więc inny wynik, niż wygrana ASPR-u i Gwardii byłaby niespodzianką dużego formatu.

To był największy zawód bieżącego weekendu. Drużyna MKS-u Kluczbork przegrała mecz w Ząbkach z ostatnim w tabeli Dolcanem, drużyną, która jeszcze w tym sezonie meczu nie wygrała. Aż dotąd. Dopiero Kluczbork musiał zawitać na stadion Dolcana, aby Dolcan mógł wygrać. Mimo, że jak na razie, Kluczbork w tabeli nadal jest bezpieczny, to porażka naszej drużyny pozostaje wielkim niesmakiem. Szkoda straconych punktów, szkoda straconych bramek i oby nie zabrakło ich w ostatecznym rozrachunku. W tabeli Kluczbork spadł na 11-te miejsce i zaczyna mu być bliżej do strefy spadkowej niż bezpiecznej 5-tej, 6-tej lokaty.


Polonia Nysa jak przecinak zaciera niezbyt dobre wrażenie z poprzedniego sezonu i początku obecnego. W meczu 9-tej kolejki Poloniści zremisowali ze Stalą Brzeg 2-2 i z pozycji niedawnego outsidera ligi stali się już porządną ekipą grającą w V lidze. Stal Brzeg gra ostatnio ciut słabiej, okupiła to już stratą pozycji w czołówce i remis w Nysie trzeba raczej rozpatrywać nie jako zdobyty punkt, ale stracone dwa.