GWARDIA OPOLE - AZS RADOM 35-24 (17-12)
Gwardia: Romatowski, Donosewicz, Fiodor - Śmieszek (1), Swat (4), Adamczak (2), Knop (3), Szolc (3), Krzyżanowski (2), Kłoda (6), Kulak (3), Drej (1), Serpina (4), Migała, Prokop (5), Płócienniczak (1)
Radom: Polit, Bury - Cupryś (1), Przykuta (3), Fugiel, Jeżyna (3), Mroczek (5), Kalita (7), Świeca (5), Pomiankiewicz, Kacprzak
Pierwsze mecze rozgrywek drugiej rundy w II lidze nie przyniosły niespodzianek. Gwardia Opole, jak na lidera przystało, wygrała z AZS-em Radom i utrzymała pierwsze miejsce w tabeli. Wysoka dyspozycja naszego najlepszego zespołu się potwierdza, a upragniony awans do I ligi wydaje się być coraz bliżej.
Niespodzianki nie było także w Zawadzkiem. Tamtejszy ASPR przegrał z bezpośrednim konkurentem, Białą Podlaską i obsunął się do strefy spadkowej. Co prawda, tylko do strefy barażowej, ale przegrana we własnej hali z takim przeciwnikiem oznacza, że drużynę z Zawadzkiego czeka najtrudniejsze zadanie od czasu awansu do II ligi - na razie bowiem ASPR jest na wylocie, a przegrana z Białą Podlaską zaświeciła w Zawadzkiem czerwone światło.
Rozpoczyna się runda rewanżowa w II lidze piłki ręcznej. Nasze dwa zespoły walczą o zgoła odmienne cele. Gwardia Opole celuje w I ligę i jest na dobrej drodze do realizacji tego celu. Po rundzie jesiennej lideruje w tabeli z przewagą jednego punktu nad Wągrowcem, a czterech nad Śląskiem Wrocław. Wydaje się, że w tym sezonie nikt Gwardii awansu odebrać nie może i po kilku latach stukania do bram ekstraklasy tym razem opolanie zdołają powrócić do krajowej elity.
AZS BIAŁA PODLASKA - GWARDIA OPOLE 21-29 (8-17)
Biała Podlaska: Kubiszewski, Florczak, Adamiuk - Dębowczyk, Pezda (3), Wędrak (1), Kubajka (2), Makaruk (6), Niaswadzba (8), Antolak, Prokopiuk, Rutkowski (1)
Gwardia: Romatowski, Donosewicz - Śmieszek (2), Swat (5), Adamczak, Knop (3), Szolc (5), Krzyżanowski (1), Kłoda (2), Kulak (1), Drej (3), Serpina, Migała (3), Marcyniuk, Prokop (1), Płócienniczak (3)
ASPR ZAWADZKIE - OLIMPIA PIEKARY 28-28 (12-15)
Zawadzkie: Kruk, Białecki, Janik - Piech (10), Płonka (7), Gradowski (6), Włoka (3), Skowroński (1), Hertel (1), Albinger, Kaczka, Kulej, Morzyk
Olimpia: Zaborowski, Adamkiewicz - Kurełek (9), Bednarczyk (6), Rosół (5), Smolin (3), Tatz (2), Kurzawa (1), Zarzycki (1), Ogórek (1), Wicik
Z meczami na wyjazdach ASPR Zawadzkie miał problemy od zawsze, jednak teraz do nich dołączyły kłopoty w meczach na własnym boisku. W meczu z Olimpią Piekary, która zamyka ligową tabelę, Zawadzkie zremisowało 28-28 mimo, iż zwycięstwo miało w garści, a do sukcesu wystarczyły 4 sekundy mobilizacji.
UKS KOŚCIERZYNA - TOR DOBRZEŃ 34-31 (17-9)
Kościerzyna: Perłowska, Liskowska - Klin (6), Brzezińska (5), P. Wójcik (5), Fornalik (4), Noga (4), Rybakowska (4), Siekańska (4), Leśniak (2), Robaczyńska, M. Wójcik, Naczk, Borkowska
TOR: Boczkowska, Pisarzak - Wynnyk (4), Górka (4), Olfans (4), Golec (3), Dęga (2), Grozdanowska (2), Staszkiewicz (1), Wcześniak (1), Wójt, Majewska, Brylak
ŚKPR ŚWIDNICA - ASPR ZAWADZKIE 36-21 (21-6)
Świdnica: Wasilewicz, Bajkiewicz - Piędziak (7), Mrugas (6), Rogaczewski (5), Szuszkiewicz (4), Żubrowski (3), Kijek (3), Olejniczak (2), Kaczmarczyk (2), Pułka (2), Rutkowski (1), Gałach (1), Orzłowski, Marciniak
Zawadzkie: Białecki, Kruk - Skowroński (4), Płonka (4), Albinger (4), Gradowski (3), Piech (3), Hertel (1), Kulej (1), Giebel (1), Kaczka
O tym meczu piłkarze ASPR-u Zawadzkie będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Nasza drużyna doznała w Świdnicy druzgocącej porażki 21-36. Mecz nie układał się po myśli naszych zawodników od samego początku. Pierwsza połowa to wręcz demolka w wykonani Świdnicy, Przez pierwsze 25 minut ASPR miał na swoim koncie zaledwie 2 zdobyte bramki, a gospodarze 17. Wynik 17-2 mówi sam za siebie.