KS SŁAWIĘCICE - CUKROWNIK BABORÓW 1-0 (0-0)

1-0 64min. Łukasz Mizak (karny)

Druzyna KS Sławięcic odniosła skromne, ale zasłużone zwycięstwo. Do składu powrócili Czopek i Zieliński i gra gospodarzy wyglądała od razu lepiej niż tydzień temu w meczu z Chemikiem. Cukrownik postawił wysokie wymagania, więc w I połowie trwała walka o opanowanie pola gry. W 25 min. Czopek nie wykorzystał dokładnego dośrodkowania i z bliska przeniósł głową piłkę nad poprzeczką, w 37 min. ostry strzał Podstawka obronił Łukasz Merz. Po przerwie gospodarze zaczynają dyktować warunki gry, ich akcje się zazębiają i w 63 min akcja zostaje przerwana faulem w polu karnym, a pewnie egzekwując karnego Łukasz Mizak zdobywa swą 12 bramkę w sezonie.Goście protestują, żółtą kartkę otrzymuje Podstawka, a w 65 min. czerwona kartka eliminuje z gry Damiana Kluka. Mimo osłabienia goście próbują odrobić straty, lecz uważna obrona z bezbłędnym Bernardem Wolanym nie popełnia błędu. Sławięcice nie wykorzystują stwarzanych sytuacji. W 92 min czerwoną kartkę otrzymuje drugi z braci Kluk i goście ze spuszczonymi głowami opuszczają murawę.