REKORD BIELSKO-BIAŁA - ODRA OPOLE 0-2 (0-0)

0-1 57min. Waldemar Gancarczyk
0-2 65min. Dawid Wolny

Rekord Bielsko-Biała: Krzysztof Żerdka - Mateusz Gaudyn, Mateusz Kubica, Andrzej Maślorz (46 Adrian Olszowski), Dawid Nagi, Marek Profic, Mieczysław Sikora (69 Bartosz Woźniak), Łukasz Szędzielarz, Szymon Szymański, Mateusz Waliczek, Kamil Żołna
Odra Opole: Grzegorz Kleemann - Robert Trznadel, Mateusz Bodzioch, Mateusz Peroński, Rafał Brusiło, Tomasz Wepa, Waldemar Gancarczyk, Mateusz Gancarczyk (46 Krzysztof Gancarczyk), Marcin Niemczyk (61 Bartłomiej Kolanko), Damian Ałdaś (69 Przemysław Bella), Łukasz Staroń (46 Dawid Wolny)

W tym jednym z najważniejszych meczów sezonu Odra pokonała na wyjeździe swego najgroźniejszego konkurenta i bardzo mocno zwiększyła swe szanse na wygranie ligi. Rekord Bielsko do meczu przystąpił z animuszem i świadomością celu, jaki sobie postawił, a tym było wywalczenie na Odrze trzech punktów. Na dodatek nad piłkarzami z Bielska ciążyła świadomość, że przegrana w tym meczu to praktycznie koniec marzeń o awansie.

Od początku więc Rekord przystąpił do zdecydowanej ofensywy i wielokrotnie stawał przed sytuacją na objęcie prowadzenia. Kilka razy Odrze pomagało szczęście, kilka razy dobrze ustawiona obrona i mimo wielu okazji po stronie Rekordu, wynik do przerwy się nie ruszył. Opolanie w pierwszej połowie też kilka razy wyprowadzili akcje zaczepne, głównie jednak koncentrowali się na obronie swojej bramki.

W drugiej części meczu Odra zagrała odważniej, a i ataki Rekordu nie były tak zawzięte. Mecz nudny nie był, a soli dodały mu bramki zdobyte jednak przez zespół gości. Najpierw Waldemar Gancarczyk idealnie przyłożył i piłka po ocierając się jeszcze o słupek wylądowała w bramce Żerdki, a później Wolny dopełnił formalności i podwyższył na 2-0. Wynik taki wyrzucił Rekord z walki o pierwsze miejsce, a Odrę stawia w roli niemal stuprocentowego pewniaka na mistrzostwo i prawo gry w barażu o III ligę.