Victoria Chrościce jeszcze nie jest pewna utrzymania w IV lidze. Śląski ZPN podjął decyzję, że o zwolnione miejsce w IV lidze rozegrane zostaną baraże. Najpierw w dwumeczu zmierzą się drużyny, które zajęły drugie miejsca w grupach katowickich (Rekord Bielsko-Biała i Skra Częstochowa), a jego zwycięzca zmierzy się w kolejnym dwumeczu z Victorią Chrościce i dopiero zwycięzca tego dwumeczu uzyska prawo gry w IV lidze. Rozważany jest także wariant rozegrania pojedynczych meczów na neutralnym terenie.
Śląski ZPN przy podejmowaniu decyzji w tej sprawie podparł się autorytetem PZPN-u - wcześniej nie potrafił się dogadać ze swoim opolskim odpowiednikiem. Tymczasem regulamin tych rozgrywek dość precyzyjnie mówi, że decyzję w przypadku wycofania się drużyn lub zwolnienia miejsca podejmuje Wydział Gier związku prowadzącego rozgrywki, więc ani opolski ZPN nie miał tu nic do gadania, ani PZPN nie musiał być angażowany. PZPN nie potrafił ustalić składu III ligi (wschodniej - liga gra w okrojonym składzie 17-tu drużyn), jest więc mało wiarygodny w tych kwestiach, śląski ZPN zaś mimo, że jest do tego zobligowany, nie ustalił do dziś składu grup. Nikomu nie przyszło do głowy, by zasady spadków i awansów w podobnych przypadkach opisać w regulaminie. Byłaby szansa, że za rok podobnego bajzlu nie będzie.
No i pozostaje jeszcze kwestia Orła Babienica, który nadal widnieje w terminarzu, a prawdopodobnie też nie przystąpi do rozgrywek.