Po kilku meczach IV ligi zaczyna być powoli widoczny układ sił w grupie. Tradycyjnie, można już powiedzieć, w czołówce melduje się zespół Leśnicy. Po trzech kolejkach jest liderem, deklasuje rywali pod względem ilości strzelanych bramek i sieje postrach wśród swoich przeciwników. Nieźle spisuje się Piotrówka, która sezon rozpoczęła lepiej, niż ubiegłoroczne boje i też wreszcie plasuje się w górnej połówce tabeli.
Odra Opole spisuje się średnio. Zdążyła już stracić 4 punkty, ale w stawce ze śląskimi rywalami nie odstaje, biorąc jednak pod uwagę ambicje tego klubu, rewelacji nie ma. Nieco gorzej idzie Dobrzeniowi, który po rocznej przerwie wrócił w szeregi IV-ligowców i jak na beniaminka, radzi sobie całkiem dobrze. Te cztery drużyny (Leśnica, Piotrówka, Odra i TOR) wydają się być w miarę pewnymi punktami naszych sił w lidze, które poziomem nie wyróżniają się specjalnie od pozostałych drużyn w tej lidze. To swego rodzaju postęp, bo jeszcze kilka lat temu rywalizacja opolskich drużyn z katowickimi, z nielicznymi wyjątkami była dość jednostronna, dziś możemy wystawić skład, który podejmuje wyrównaną walkę.
By jednak nie popadać w hura optymizm, nie można też zapomnieć o czerwonych ogonie tabeli, którą nadal zamykają nasze zespoły. Ostatnia Victoria Chrościce zdążyła stracić już 10 bramek, czym bardzo mocno wyróżnia się w grupie i nie wydaje się, aby mogła zagrozić którejkolwiek z pozostałych drużyn, a jej los zdaje się być przesądzony już teraz. Spore problemy ma Start Bogdanowice, który po świetnym minionym sezonie mieni się jak na razie wielkim rozczarowaniem, no i Start Namysłów, który znów ma problemy w IV lidze i od początku skazuje się na wyczerpującą walkę o utrzymanie od samego początku.