Jak się okazuje, w Katowicach przekręty, o których nie chce mówić Odra Opole w odniesieniu do siebie, a z których korzysta we własnym OZPN-ie, mają miejsce także w Katowicach. Śląski OZPN w tym sezonie przejmuje rozgrywki IV ligi i według własnego widzimisię ustawia skład ligi na sezon 2009/2010. Co więcej, wykorzystuje zapisy regulaminu, które ustalał OZPN Opole i interpretuje je według siebie. A chodzi konkretnie o drużynę Kotorza, która zajęła w IV lidze przedostatnie miejsce. Zgodnie z regulaminem OZPN Opole, spaść miały cztery ostatnie drużyny, czyli Koszarawa, Kotórz, Dobrzeń i Gracze. Ponieważ jednak do IV ligi awans uzyskują dwie drużyny opolskie i dwie katowickie, a mistrz IV ligi (Ruch Radzionków) awansował do III ligi, to w świetle regulaminu IV liga w sezonie 2009/2010 powinna liczyć 15 drużyn! Regulamin nic bowiem nie mówi o zwiększeniu lub zmniejszeniu ilości drużyn spadających w przypadku braku spadku jakiejś drużyny z III ligi.
To jest pierwsze niedopatrzenie OZPN Opole, który ułożył regulamin rozgrywek, delikatnie ujmując, bzdurny (dokładnie do opisano na stronie Startu Namysłów). Ten sam jednak regulamin nic nie mówi, co zrobić w przypadku wycofania się drużyn z rozgrywek. W innych ligach jest to określone i jest tam napisane, że ilość drużyn spadających z ligi zmniejsza się o ilość drużyn wycofujących się z ligi. Tak jest w IV lidze, V lidze, okręgówce itd. W regulaminie IV ligi jednak brak o tym wzmianki. OZPN Opole chyba posiłkując się interpretacją regulaminów z niższych lig zarządził, że po wycofaniu Koszarawy spadku unika Skalnik Gracze. Potem wycofał się Beskid Skoczów, w związku z czym utrzymał się TOR Dobrzeń. Potem wycofała się Walka Zabrze, ale tutaj rozgrywki IV ligi przejął już jednak Śląski OZPN. I jednocześnie zmieniła się decyzja, bo zamiast decyzji, że utrzymała się kolejna drużyna IV ligi sezonu 2008/2009, wymyślono baraże pomiędzy wicemistrzami dwóch katowickich grup. Różnica jest taka, że decyzja ta wyszła już nie z Opola, a z Katowic i niestety panowie z OZPN Opole, którzy tak ochoczo wpisali bezprawnie Oderkę do V ligi, nie mogli wpłynąć na decyzję nowych włodarzy IV ligi, którzy, jak widać, także ustalają reguły według własnego widzimisię i stosują zasadę - koszula bliższa ciału. Bo nawet gdyby zarządzić baraż, to dlaczego nie dopuszczono do niego kolejnej drużyny z grupy opolskiej? wszak obie grupy katowickie i opolska są równorzędne! Na dodatek na jeden regulaminowy awans z grupy katowickiej przypadają dwa awanse z grupy opolskiej! Na dwie drużyny zgłoszone do barażu z grup katowickich powinny być zgłoszone więc cztery z grupy opolskiej!
Opolski ZPN zapewne palcem nie kiwnie w tej sprawie. To OZPN Opole powinien decydować o końcowej klasyfikacji sezonu 2008/2009 i to OZPN Opole powinien określić, kto ligę wygrał, a kto z niej spada. Decyzja OZPN Katowice jest bezprawna, bo sezonu ligowego nie rozpoczyna się od baraży, a końcową klasyfikację, drużyny spadające i awansujące określa OZPN Opole.
Efekt jest taki, że Kotórz Mały, który w IV lidze się utrzymał, zostaje z niej wyrzucony uznaniową decyzją OZPN-u Katowice. Dokładnie tak samo, jak Proślice musiały opuścić V ligę, by zrobić miejsce dla uznaniowego dopuszczenia do V ligi Oderki Opole. Dla OZPN-u Opole i Oderki Opole to pewnie nic nowego, boli jednak fakt, że kolejna drużyna pada ofiarą uznaniowych decyzji marnych urzędników mających małe pojęcie o sprawowanych przez siebie funkcjach.
Ciekawe, czy i jak zareaguje OZPN Opole. Decyzje odnośnie składu IV ligi na sezon 2009/2010 leżą w gestii OZPN Opole, bo decyzje te są konsekwencją wyniku rozgrywek 2008/2009, które OZPN Opole prowadził. Naszym zdaniem sprawa jest do wygrania i miejsce po Walce Zabrze zajmuje Kotórz, ale, i to także naszym zdaniem, OZPN Opole już jedną arcyważną misję w tym sezonie spełnił: zrobił wszystko, by bezprawnie dopuścić zbankrutowaną i zadłużoną Odrę Opole do V ligi i odniósł na tym polu sukces, żołądkowanie więc za jakimś Kotorzem i to w Katowicach jeszcze nie warte jest świeczki. No chyba, że ktoś w OZPN Opole powie: mam już dość tej farsy i upomnę się o swoje, o nasze opolskie. Upomnę się, bo tego wymaga sprawiedliwość i poczucie uczciwości. Jeśli ktoś tak zrobi, to odszczekamy swoją uszczypliwość i zrobimy to wielkimi fontami na pierwszej stronie. Znając jednak życie, nikt tak nie zrobi, no bo jak dochodzić sprawiedliwości gdzie indziej, gdy na własnym podwórku ma się ją za nic?
P.S. Najnowszą informacją na stronie OZPN Opole jest zaproszenie na mecz towarzyski kobiet pomiędzy Reprezentacją Polski U-17 kobiet, a drużyną Rolnika Głogówek.