Drużyna Krasiejowa wycofuje się z rozgrywek! To, o czym od dłuższego czasu mówiło się w kuluarach, stało się faktem. Jedna z lepszych opolskich drużyn nie przystąpi do rozgrywek wiosennych w IV lidze. Klub jest zadłużony i z każdym miesiącem długi się powiększają.
Przykro patrzeć, jak upada kolejny opolski klub. Można szukać powodów takiego stanu rzeczy, wydaje się jednak, że główną przyczyną mniej lub bardziej spektakularnych upadków piłkarskich klubów jest złudne poczucie, że gwarantem sukcesu są pieniądze. Te owszem, bardzo pomagają, ale na krótką metę. Do osiągnięcia sportowego sukcesu potrzebne jednak jest coś więcej: potencjał i tradycje. Nie wszędzie można zbudować piłkarską drużynę. O potencjale klubu świadczy w dużej mierze potencjał miejscowości, w której drużyna występuje, a ten jest tym większy, im miejscowość większa. Tej prawdy nie da się oszukać. W przypadku Krasiejowa pobliski Ozimek zawsze będzie miał większy potencjał i to raczej tam łatwiej się spodziewać sportowych sukcesów. Długą, wieloletnią pracą (ale nie kupowaniem armii zaciężnej) można przy klubie zbudować tradycję, która pozwoli wybić się ponad poziom wynikający wprost z potencjału, jaki klub posiada. Zdarzają się małe miejscowości, które grają w wysokich ligach, są także takie, które swojego potencjału nie wykorzystują (Odra Opole), to jednak wyjątki od reguły, na które pracuje się latami. W przypadku Krasiejowa wychodzi na to, że wyjątku nie ma, że po części wracamy do normalności.