STAL BIELSKO-BIAŁA - LZS PIOTRÓWKA 4-1 (1-1)
1-0 8min. Kocur
1-1 29min. Dziliński
2-1 69min. Kocur
3-1 77min. Kocur
4-1 89min. Czaicki
Stal: Zieliński - Gęsikowski, Antczak, Boczek, Zdolski, Wojtasik (59 Mikoda), Wójcik (59 Czaicki), Olszowski, Rucki II, Zaremba (74 Rucki I), Kocur (80 Bujok)
Piotrówka: Świtała - Trzcionka, Ocholeche, Dziewulski, Kwame Adu, Iwan, Sani, Jean Paulista, Mpako, Cieluch, Dziliński
Piotrówce nadal się nie wiedzie. W kolejnym meczu uległa w Bielsku miejscowej Stali aż 1-4. Pierwszego gola gospodarze zdobyli w 8 minucie, kiedy Kocur przechytrzył Świtałę i ulokował piłkę w siatce. Piotrówka próbowała wyrównać i udało się to na kwadrans przed przerwą, gdy do bramki trafił Dziliński.
Przełomowy moment meczu nastąpił w 54 minucie. Wtedy Piotrówka stanęła przed szansą objęcia prowadzenia - po faulu Wójcika sędzia podyktował dla gości karnego. Do piłki podszedł Adu, ale szansy nie wykorzystał.
Niewykorzystane sytuację się mszczą. Niespełna kwadrans po niewykorzystanym karnym drugą bramkę dla Stali zdobył Kocur, później poprawił na 3-1, a w ostatnich minutach kropkę nad "i" postawił Czaicki ustalając wynik meczu na 4-1.
Piotrówka straciła kolejne ligowe punkty i w tabeli zaczyna się niestety obijać o dno.