Jeszcze nigdy w swej historii Odra/Oderka Opole nie była tak blisko awansu do III ligi. Na trzy mecze przed końcem sezonu ma punkt przewagi nad Przyszłością Rogów i 3 punkty nad Pniówkiem i Skrą. Stal Bielsko-Biała wygrała walkowerem z Chrościcami i aktualnie wyprzedza Odrę lepszym bilansem bezpośrednich meczów, ale Odra gra dziś z Rogowem i jeśli wygra, a wszystko na to wskazuje, utrzyma pozycje lidera i już tylko kataklizm mógłby pozbawić ją wygrania IV ligi i awansu.
Przyszłość tydzień temu przegrała w kompromitujący sposób w Głubczycach, ale nie jest tajemnicą, że klub boryka się z problemami finansowymi i nawet mecz z Odrą stał pod znakiem zapytania, ostatecznie jednak Przyszłość do Opola przyjedzie i mecz dojdzie do skutku.
Oprócz Odry i Stali Bielsko w wyścigu do III ligi ciągle liczą się jeszcze Pniówek Pawłowice i Skra Częstochowa. Obie tracą do lidera po 3 punkty. Pniówek podejmuje dziś Górnika Wesoła i jest to teoretycznie trudniejszy rywal, niż Szczakowianka, z którą zmierzy się Skra. Oba zespoły mają świadomość, że tylko wygrana przedłuża ich nadzieje na wygranie ligi, a każda strata punktów definitywnie wyklucza je z gry o pierwsze miejsce.
Nasze drużyny tradycyjnie walczą o utrzymanie się w IV lidze. Oprócz Leśnicy i Piotrówki, które utrzymanie już sobie zapewniły, o "bezcenne" punkty powalczą powalczy Swornica, Start i Polonia Głubczyce. Głubczyce jadą na mecz do Łazisk i stoi przed nimi najtrudniejsze wyzwanie, ale też i największa nadzieja. 14-te miejsce może okazać się bezpieczne, a Polonia traci do niego tylko dwa punkty.
Start Namysłów jedzie do Czańca, który wyprzedza go o dwa punkty i jeśli ma jeszcze wygrać jakiś IV-ligowy mecz, to właśnie ten. Czaniec, podobnie jak Start, ligowego bytu całkiem do końca pewny jeszcze być nie może, więc meczu łatwo nie odda, zapowiada się więc pojedynek na śmierć i życie, ostatnia praktycznie szansa Namysłowa.
Swornica jedzie na mecz do Leśnicy i może dziś wylądować w strefie spadkowej. Leśnica jest faworytem tego meczu i nie powinna mieć problemów z wywalczeniem trzech punktów.
IV liga w przyszłym sezonie zostanie powiększona do 24 drużyn. Stawka drużyn zostanie uzupełniona o rezerwy Piasta, Podbeskidzia, Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze (kolejne nieregulaminowe postanowienie PZPN-u) oraz Radzionkowa. Powiększona liga w tak rozpasłym gronie grać będzie tylko przez sezon, bo za rok zostanie zmniejszona do 18-tu drużyn, a później znów do 16-tu.
W efekcie z powodu jej jednorazowego powiększenia w przyszłym sezonie będzie ja musiało opuścić około 10 drużyn. Czy jej powiększanie ma więc sens?