RUCH ZDZIESZOWICE - GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 1-2 (0-1)

0-1 12min. Paweł Juraszczyk
1-1 68min. Jakub Czajkowski (karny)
1-2 78min. Adam Dzido

Ruch Zdzieszowice: Arkadiusz Kozłowski (85 Mateusz Pałach) - Oskar Kubik, Michał Sypek (70 Łukasz Damrat), Dawid Wolny, Daniel Nowak, Konrad Kostrzycki, Denis Sotor, Jakub Czajkowski, Dawid Czapliński, Michał Bachor, Dariusz Zapotoczny
Gwarek Tarnowskie Góry: Kamil Cholerzyński - Paweł Juraszczyk (80 Sławomir Jaworski), Dawid Jarka, Oskar Stanik, Patryk Timochina, Sławomir Pach, Bartłomiej Cymerys, Mateusz Śliwa, Grzegorz Fonfara (85 Adrian Sikora), Adam Dzido, Andrzej Wiśniewski

Trzeciego zwycięstwa nie było. Po dwóch wiktoriach Ruch musiał przełknąć gorycz porażki. Gorycz tym większą, że po przegranej na własnym boisku. Gwarek Tarnowskie Góry zainkasował w Zdzieszowicach komplet punktów i umacnia się w czołówce.

Goście prowadzenie objęli już na samym początku meczu, co tylko ułatwiło im zadanie, łatwiej bowiem bronić korzystnego rezultatu, niż o niego walczyć. Ruch robił co mógł, by wyrównać, i kilkakrotnie był tego bardzo bliski, jednak za każdym razem obrona Gwarka wychodziła z opresji. Światełko nadziei zaświeciło dla Ruchu w 68-ej minucie, kiedy sędzia podytkował dla Ruchu karnego, a Czajkowski zamienił go na bramkę. Dziesięć minut później gospodarze nie upilnowali jednak Adama Dzido i ten po raz drugi wyprowadził gości na prowadzenie, tym razem już na tyle skutecznie, że korzystny wynik dla Gwarka utrzymał się do samego końca.

Ruch na kolejne punkty musi czekać do następnego meczu, Gwarek trójkę do swojego konta dopisuje już teraz.