RAKÓW CZĘSTOCHOWA - RUCH ZDZIESZOWICE 2-3 (1-2)
1-0 8min. Pląskowski
1-1 17min. Ściański
1-2 29min. Ściański
1-3 47min. Kapłon (karny)
2-3 49min. Napora
Raków: Kos - P. Kowalczyk, Soczyński, Silva, Werner (58 Buczkowski), Napora, Ł. Kowalczyk, Kmieć (46 Czerwiński), Balogun, Bezerra (90 Nocuń), Pląskowski
Ruch: Kasprzik - Kierdal, Polak (76 Kowalski), Bachor, Bobiński, Rychlewicz, Kapłon, Damrat, Kiliński (87 Malicki), Ściański (62 Hałgas), Groborz (90 Kampa)
Po słabym meczu w ubiegłym tygodniu tym razem Ruch Zdzieszowice spisał się na piątkę i przywiózł z Częstochowy 3 punkty. Gospodarze od początku przyparli Ruch do swojej bramki i po ośmiu minutach udokumentowali swą przewagę zdobywając pierwszego gola.
Zdzieszowice niepodłamane takim obrotem sprawy przystąpił do odrabiania strat i w 17 minucie już był remis. Od tego momentu było już tylko lepiej. W 29 minucie Ściański po raz drugi pokonał bramkarza Rakowa i Ruch wyszedł na prowadzenie.
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy w polu karnym Rakowa faulowany był Ściański, a karnego na trzecią bramkę zamienił Kapłon. Raków odpowiedział dwie minuty później strzelając kontaktowego gola i mimo, że reszta meczu należała do Rakowa, wynik nie uległ już zmianie i mecz zakończył się zwycięstwem ekipy ze Zdzieszowic.