Na trzy mecze przed końcem sezonu Ruch Zdzieszowice traci 6 punktów do bezpiecznego miejsca i szanse na odrobienie tej straty ma już tylko matematyczne. Ostatnia przegrana ruchu w Katowicach z Rozwojem 2-4 przypieczętowała słaby sezon naszej drużyny i w zasadzie przesądziła o spadku Ruchu do IV ligi. Ten scenariusz, który do tej pory był tylko jedną z możliwości, dziś niestety nabrał kształtu na tyle realnego, że nie ma już od niego odwrotu.

Jeśli PZPN nie przeprowadzi reorganizacji rozgrywek już w tym sezonie (czytaj: "powiększenia"), to dla naszej drużyny nie ma już ratunku. W III lidze pozostanie nam tylko MKS Kluczbork, który jeszcze prezentuje się na tym szczeblu rozgrywek całkiem przyzwoicie, a nawet prowokuje co niektórych do myślenia o powrocie do II ligi. Póki co, Kluczbork plasuje się na 6-tym miejscu i należy do grona drużyn, które w III lidze rozdają karty.

Ostatni mecz Kluczborka nie należał do udanych. Nasza drużyna przegrała w Głogowie z Chrobym 3-2. Kluczborczanie dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale ostatnie słowo należało do Chrobrego, który strzelił dwie bramki w krótkim odstępie czasu i zapewnił sobie trzy punkty. Zdzieszowice, jak już wspomniano, przegrały w Katowicach i są na razie w IV lidze.