MKS KLUCZBORK - OSTROVIA OSTRÓW 3-1 (2-0)
1-0 22min. Mikulski
2-0 45min. Niziołek (karny)
2-1 64min. Czech
3-1 83min. Wolkiewicz
Kluczbork: Skrzyniarz, Orłowicz, Ganowicz, Gierak, Śliwa (67 Skrobol), Hober, Arian, Niziołek, Mikulski (60 Legierski), Wolkiewicz, Kojder (49 Rewucki)
Ostrovia: Pawłowski - Rejer, Czech, Cyfert, Błaszczyk, Szymanowski (67 Izydorski), Kowalski, Haberek (81 Skrobacz), Molka (57 Szepeta), Wrzesiński, Gościniak (46 Michalski), Kempiński
Po serii przegranych meczów piłkarze MKS-u wreszcie przełamali złą passę i w efektownym stylu pokonali Ostrovię 3-1. Wynik otwarł w 22 minucie Mikulski, a tuż przed przerwą Niziołek podwyższył z karnego na 2-0. Goście od 40 minuty musieli grać w dziesiątkę, bo czerwoną kartką ukarany został Kempiński.
Mimo braku jednego zawodnika, w 64 minucie goście zdobyli gola kontaktowego i zwycięstwo Kluczborka przestało być takie oczywiste. Kropkę nad "i" w 83 minucie postawił Wolkiewicz strzelając trzeciego gola dla MKS-u, czym skutecznie rozwiał nadzieje Ostrovii na wywiezienie z Kluczborka remisu.