RUCH ZDZIESZOWICE - GÓRNIK WAŁBRZYCH 3-0 (2-0)
1-0 24min. Bella (karny)
2-0 27min. Bodzioch
3-0 90+1min. Bella
Ruch: Kasprzik - Łęszczak (90 Fedorowicz), Gamla, Bachor, Bodzioch, Szatkowski (66 Kierdal), Kiliński, Damrat, Bella, Nowak (72 Dyczek), Dudek (77 Gładkowski)
Górnik: Jaroszewski - G. Michalak (69 Folc), Wojtarowicz, D. Michalak, Sawicki, Moszyk (46 Śmiałowski), Oświęcimka, Wepa, Szuba (77 Krzymiński), Bartkowiak, Zinke
Zdzieszowicka machina jak ruszyła, tak nie może się zatrzymać. Nieważne z kim, nieważne kiedy, wiosną Ruch jest postrachem rywali, a Zdzieszowice jaskinią lwa. Wczoraj przekonali się o tym piłkarze Górnika Wałbrzych, którym nie pomogła trzecia lokata w tabeli. Wygrana mogła zaowocować awansem na drugie miejsce, premiowane awansem do II ligi.
Ruch jednak nie przejął się zbytnio renomą przeciwnika. Najpierw w 24 minucie Bella zdobył dla Ruchu prowadzenie po rzucie karnym, a chwilę później Bodzioch podwyższył na 2-0. W zespole gości zapanowała konsternacja, a nad zdzieszowickim stadionem zapachniało kolejną niespodzianką.
W drugiej części meczu Ruch zepchnął gości na swoją połowę, a w doliczonym już czasie przypieczętował zwycięstwo trzecią bramką. Od strefy "bezpiecznej" Ruch dzieli już tylko jeden punkt.