RUCH ZDZIESZOWICE - LECHIA ZIELONA GÓRA 1-1 (0-1)

0-1 37min. Podwyszyński
1-1 48min. Giesa

Ruch: Feć - Bella, R. Jakubczak, Drąg, Cieślak, Giesa, Sobota, Ł. Damrat (70 M. Kapłon), Kasprzyk (85Juszczak), Nowosielski (76 Bobiński), T. Damrat

To miał być mecz przełamania. Ruch miał odczarować swój stadion i wreszcie na nim wygrać. Tak miało być, a... skończyło się na remisie. Zamykająca ligową tabelę Lechia przyjechała do Zdzieszowic z nastawieniem na osiągnięcie remisu, a tymczasem do przerwy prowadziła 1-0. Mecz nie stał na wysokim poziomie, poniżej oczekiwać zaprezentowali się zwłaszcza gospodarze, którzy w pierwszej części meczu nie potrafili poukładać gry. W pierwszej połowie lepiej zaprezentowała się Lechia, a efektem tego była bramka zdobyta niedługo przed przerwą.
Całe szczęście, że tuż po wznowieniu gry w drugiej połowie Ruch wyrównał. Zdobyta bramka zadziałała na psychikę zawodników Ruchu i od tego momentu zagrali oni dużo lepiej. Lechia cofnęła się na własną połowę broniąc korzystnego dla siebie remisu i sztuka da im się udała. Ruch nie zdołał strzelić drugiego gola i przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Stadion Ruchu nadal zostaje zaczarowany.