ZNICZ PRUSZKÓW - MKS KLUCZBORK 0-0
Znicz: Bigajski - Pielak, Gurzęda, Jędrych, Kucharski, Kopciński (56 Grudniewski), Januszewski (63 Niewulis), Dobosz, Nawrocki (88 Chrzanowski), Muszyński (71 Barzyc), Górski
Kluczbork: Wnuk - Tomaszewski, Gierak, Ganowicz, Orłowicz, Kasperkiewicz, Nitkiewicz, Nowacki, Niziołek, Hober (88 Wolkiewicz), Giel (75 Kojder)
Kluczbork jakby chciał awansować do II ligi, a jakby nie chciał. W meczu z niżej notowanym rywalem zaledwie zremisował 0-0 i stracił kolejne dwa punkty. Znicz Pruszków tym remisem pogrzebał resztki swych nadziei na wywalczenie choćby 4-tego miejsca, które prawdopodobnie nagrodzone będzie bezpośrednim awansem do II ligi (z powodu zawirowań po wycofaniu się Floty z rozgrywek PZPN znów ma problem z interpretacją regulaminów i nie wiadomo, czy 4-ta drużyna powinna grać baraż, czy awansować bezpośrednio). Kluczbork po remisie w Pruszkowie jest na podium, ale dziś mecze rozgrywają rywale i ekipa z Opolszczyzny z obawą będzie czekać na ich wyniki.