STAL BRZEG - GWAREK TARNOWSKIE GÓRY 2-3 (1-0)
1-0 11min. Damian Celuch
1-1 70min. Bartłomiej Cymerys
2-1 84min. Damian Celuch
2-2 85min. Przemysław Oziębała
2-3 90+3min. Przemysław Oziębała
Stal Brzeg: Ivan Lacusta (62 Mateusz Cieślik) - Damian Celuch, Michał Kuriata (87 Karol Danielik), Kewin Paszek, Dawid Pożarycki, Kamil Sosna, Marcin Nowacki, Michał Maj, Bartłomiej Kulczycki (70 Patryk Poręba), Bartłomiej Kolanko, Tomasz Gajda
Gwarek Tarnowskie Góry: Jakub Dyląg (83 Patryk Joachim) - Bartosz Pikul (60 Remigiusz Curyło), Dawid Fojcik, Przemysław Oziębała, Mateusz Śliwa, Kamil Cholerzyński (74 Michał Chrabąszcz), Bartłomiej Cymerys, Adam Dzido, Dawid Jarka (90+3 Patryk Timochina), Sławomir Pach, Andrzej Wiśniewski
W tym sezonie Gwarek nadal spisuje się dobrze, Stal niestety dużo gorzej. W piątkowym meczu mecz rozpoczął się po myśli miejscowych. Po 10-ciu minutach objęli prowadzenie i kontrolowali grę. Gwarek sprawiał wrażenie jakby zaskoczonego początkiem meczu, jednak po kwadransie gra się wyrównała, a później lekką przewagę wypracowali nawet goście. Kilkakrotnie Gwarek miał okazję do wyrównania, jednak jednobramkowe prowadzenie Stali utrzymywało się do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron inicjatywa nadal należała do gości. W 52-ej minucie piłka o centymetry minęła bramkę Stali, później Paszek popisał się niewiarygodną interwencją. Wyrównująca bramka padła w 70-tej minucie i mecz rozpoczął się od nowa. Stal ponownie wyszła na prowadzenie w 84-tej minucie po strzale Celucha, tym razem jednak prowadzenie gospodarzy utrzymało się ledwie minutę, bo euforia po zdobyciu bramki jeszcze na stadionie nie opadła, a Gwarek już wyrównał na 2-2.
Wydawało się, że remis pogodzi obie drużyny, tymczasem w doliczonym już czasie gry Gwarek po dość niewinnie wyglądającym rzucie wolnym zdobył trzeciego gola i ostatecznie zapewnił sobie zwycięstwo.