Po dwóch kolejkach mamy dwie drużyny z kompletem punktów: rezerwy Śląska Wrocław i Błyskawicę Gać. Teoretycznie komplet punktów może jeszcze zdobyć Ruch Chorzów, ale w przypadku tej drużyny pytanie raczej brzmi: czy chorzowianie w ogóle przystąpią do rozgrywek. Na razie dwa ich pierwsze mecze zostały przełożone, a drużyna została ukarana dwoma punktami ujemnymi i jak na razie zamyka ligową tabelę.

Śląsk Wrocław może się pochwalić nie tylko kompletem punktów, ale i zerowym kontem bramkowym, co w połączeniu z pięcioma zdobytymi bramkami daje mu pozycję lidera. Na pozycję tę Śląsk zapracował zwycięstwem 2-0 nad Pniówkiem Pawłowice. Śląskowi ustępuje miejsca, ale tylko mniej korzystnym bilansem bramkowym, Błyskawica Gać, która również 2-0 pokonała innego beniaminka, Falubaz Zieloną Górę.

Tuż za prowadzącą dwójką plasuje się Stal Brzeg i Ślęza Wrocław. Stal Brzeg zremisowała bezbramkowo w Żmigrodzie z Piastem, a Ślęza wygrała z Polonią Bytom 1-0. W przypadku Stali wynik remisowy jest pewnym rozczarowaniem, za to dla Polonii Bytom porażka we Wrocławiu staje się swego rodzaju ostrzeżeniem. Po dwóch meczach Polonia Bytom pozostaje bez punktu i szoruje po dość szerokim dnie tabeli.

Sukcesem może pochwalić się Górnik Zabrze, którego rezerwy wysoko pokonały Ruch Zdzieszowice 4-1. Po dwóch meczach Górnik ma 3 punkty i plasuje się w górnej połówce tabeli. Dla Ruchu Zdzieszowice mecz w Zabrzu był inauguracją sezonu, jednak zapewne nie takiego początku spodziewali się sympatycy drużyny spod Góry Św. Anny. Tak wysoka porażka zepchnęła Ruch na przedostatnie miejsce w tabeli i to mimo tylko jednego rozegranego meczu. Gdyby nie ujemne punkty chorzowian, Zdzieszowice tabelę by zamykały.

Pierwszymi punktami może się pochwalić Gwarek Tarnowskie Góry. Gwarek pokonał u siebie rezerwę Miedzi i zdobył pierwsze punkty w tym sezonie. Punkty te należy docenić tym bardziej, że pierwszego gola zdobyli goście i Gwarek był zmuszony najpierw odrabiać straty, by dopiero potem walczyć o zwycięstwo.

W meczu Kluczborka z ROW-em padł remis 3-3, z którego bardziej zadowoleni mogą być gospodarze. Rybnik dwukrotnie prowadził, najpierw 2-0, a potem 3-2, ale MKS dwukrotnie zdołał stratę odrobić i wyrównać, przy czym drugie wyrównanie padło w 90-tej minucie i jest tym bardziej cenne, że rybniczanie już cieszyli się z trzech punktów. Kluczbork po pierwszym meczu ma więc jeden punkt, co biorąc pod uwagę jego perypetie z niedoszłym spadkiem do V ligi i zamieszaniem związanym ze startem do nowego sezonu nie jest wynikiem złym, czego nie można powiedzieć o drużynie ROW-u, po której po spadku z III ligi spodziewaliśmy się trochę więc niż dwa punkty w dwóch meczach.

Po dwóch kolejkach najlepszą naszą drużyną jest Stal Brzeg, która zajmuje 3-cie miejsce, najgorszą - Ruch Chorzów, zamykający tabelę.