Trzy mecze zakończyły się wynikiem 3-0, trzy 2-0, a po dwa mecze 1-1 i 1-0. Innych wyników nie było. Drużyny jakby się umówiły, że nie będą za bardzo odstawać od innych. Trzybramkowymi zwycięstwami może się pochwalić Odra Opole, Ruch Zdzieszowice i Stal Bielsko. To zespoły z ścisłej czołówki tabeli, więc wyniki takie nie dziwią. Stal Bielsko po kolejnej wygranej awansowała już na pozycję wicelidera i ustępuje tylko Polonii Bytom.
Strata Stali do lidera wynosi 6 punktów, a jeśli Polonia w środę wygra zaległy mecz w Zdzieszowicach, to wzrośnie do 9-ciu. W minioną niedzielę Stal wygrała w Chorzowie z rezerwami Ruchu i po słabym starcie bialskiej drużyny nie pozostało już ani śladu. W tej chwili Stal urasta do najpoważniejszego kontrkandydata do awansu i jeśli tylko Polonii powinie się noga, to Stal już czeka, by zastąpić ją w roli lidera.
W samych superlatywach można i wypada także mówić o Jastrzębiu. Beniaminek z katowickiej okręgówki radzi sobie w V lidze nadspodziewanie dobrze. W meczu ze Skrą Częstochowa, skądinąd także zespołem z czołówki tabeli GKS zgarnął komplet trzech punktów przerywając tym samym passę Skry. Skra obsunęła się na 5-te miejsce, a Jastrzębie awansowało na 3-cie.
Komplet punktów wywalczył opolski duet Odra - Ruch. Odra Opole w najwcześniej rozegranym meczu kolejki pokonała w Rudzie Grunwald i utrzymała kontakt z czołówką tabeli. Podobnie Ruch Zdzieszowice, który dla odmiany rozpoczynał niedzielne mecze, pokonał w Gliwicach rezerwy Piasta 3-0. Co ciekawe, wynik został ustalony w pierwszych minutach meczu, później nie uległ już zmianie. Ruch wspólnie z Odrą i Jastrzębiem ma tyle samo punktów - 20.
Lider IV ligi, Polonia Bytom, wygrał z Małąpanwią Ozimek 2-0 i nadal niezagrożony prowadzi w tabeli. Małapanew z 6 punktami okupuje dolne rejony tabeli i z kolejki na kolejkę coraz bardziej pogrąża się w strefie spadkowej. Nieciekawie wygląda także sytuacja rezerw Podbeskidzia, Piasta i Ruchu. Żadna z tych drużyn ani nie strzeliła w ostatniej kolejce bramki, ani nie zdobyła punktu. Swoje biedne konto punktowe podreperował Górnik Wesoła wygrywając z Pniówkiem 2-0, a niespodzianką można nazwać remis ostatniego w tabeli Skalnika z rezerwami Zabrza. Niespodzianka mogła być większa, bo Skalnik mecz mógł wygrać i wtedy opuściłby ostatnie miejsce w tabeli, zabrakło jednak czasu i Górnik zdołał w ostatnich minutach wyrównać i uratować remis, a Skalnik nadal zamyka tabelę.
W środę czekają nas dwa zaległe mecze, wśród nich mecz, który urasta do rangi szlagieru - mowa o pojedynku Ruchu Zdzieszowice z Polonią Bytom. Obie drużyny jeszcze wiosną grały w III lidze, a teraz, jak pokazują dotychczasowe wyniki, dyktują warunki na IV-ligowym padole. Faworytem jest na pewno Polonia, która z zaległym meczem ma 6 punktów przewagi nad resztą tabeli, mecz jednak odbędzie się w Zdzieszowicach, a to faworyzować będzie znowu Ruch. Wygrana Polonii w pełności potwierdzi supremację Bytomia w obecnym sezonie, zaś wygrana Ruchu spowoduje, że czołówka IV ligi mocno się wyrówna, a dalsza rywalizacja nabierze większych rumieńców.
W drugim zaległym meczu Odra Opole zagra w Łaziskach z Polonią. Opolanie też mają wielką chęć na powrót do III ligi, a wygrana z Polonią może im dać pozycję wicelidera. Opolanie grają jednak w tym sezonie dosyć nierówno i oprócz dobrych meczów przeplatają także gorsze, więc wynik w Łaziskach pozostaje sprawą otwartą.
Jedno jest pewne: w środę wieczorem tabela zostanie uzupełniona i pokaże w pełnej krasie aktualne predyspozycje wszystkich zespołów. Chwila prawdy nadchodzi.