Szesnasta kolejka nie była zbyt pomyślna dla zespołów z czołówki tabeli. Co prawda żaden z nich meczu nie przegrał, ale też żaden nie wygrał. Z wyjątkiem jednego - Ruchu Zdzieszowice. W piątkowym meczu Polonia Bytom zremisowała bezbramkowo na Szombierkach i był to chyba największy zawód kolejki - ani jednej bramki w tak szlagierowym meczu. Później do tej remisowej passy dołączyła Odra Opole, która w sobotę zremisowała w Bielsku ze Stalą 2-2, a potem Skra Częstochowa, która w identycznym stosunku 2-2 zremisowała z rezerwami Górnika.
Na pierwszy plan wysuwa się tutaj wynik Ruchu Zdzieszowice, który swoim wynikiem 6-2 wybitnie wyróżnia się na tle innych zespołów. Czterobramkowe zwycięstwo robi wrażenie, a Ruch dzięki niemu wrócił na trzecie miejsce w tabeli. Odra Opole wywiozła jeden punkt z Bielska i trudno powiedzieć, która drużyna bardziej z takiego rezultatu jest zadowolona. Niedosyt panuje po obu stronach, bo apetyty i ambicje obie drużyny mają większe i tylko trochę żal z utraty dwóch punktów słodzi potknięcie Polonii Bytom. Szansy nie wykorzystała także Skra Częstochowa, wyprzedził ją Ruch i choć dystans do lidera nie uległ zmianie, to i tutaj daje się we znaki woń straconych okazji.
W grupie drużyn zainteresowanych utrzymaniem raczej niż awansem in minus zaskoczyła Swornica Czarnowąsy. Drużyna z Opolszczyzny gościła w Gliwicach i nie sprostała rezerwom Piasta zostawiając na ich boisku 2 punkty. Przedostatnia drużyna tabeli okazał się za silna na Swornicę i zremisowała 1-1. Piastowi remis ten nic nie daje, a Swornicę umacnia w grupie drużyn zagrożonych spadkiem.
Po serii porażek zwycięstwa doczekali się wreszcie kibice z Ozimka. Ich Małapanew pokonała na wyjeździe Polonię Łaziska i jest to jedna z większych niespodzianek kolejki. Małapanew odbiła się od dna tabeli i awansowała o dwa miejsca. Choć sytuacja beniaminka z Ozimka jest nadal bardzo trudna, to zwycięstwo na pewno podbiło serca i apetyty kibiców, a droga w górę tabeli wydaje się być o wiele bardziej realna niż jeszcze tydzień temu.
Na ostatnie miejsce spadł Skalnik Gracze, który przegrał 0-5 w Pawłowicach i zajął miejsce Małejpanwii.