Według nowych zasad, w przypadku uzyskania równej ilości punktów przez dwa lub więcej zespołów o kolejności w tabeli decyduje:
a) - korzystniejsza różnica bramek we wszystkich spotkaniach z całego cyklu rozgrywek
b) - przy dalszej równości, liczba strzelonych bramek we wszystkich spotkaniach z całego cyklu rozgrywek
c) - przy dalszej równości, liczba straconych bramek we wszystkich spotkaniach z całego cyklu rozgrywek
d) - liczba zdobytych punktów w spotkaniach między tymi drużynami
Jest to w zasadzie nie nowość, a powrót do starego systemu, w którym przy równej ilości punktów brało się różnicę bramek. System ten jest o tyle sprawiedliwy, że każdy mecz w nim jest uwzględniany w punktacji tylko raz (po raz drugi dopiero przy ostatnim punkcie, co w praktyce zdarzy się bardzo rzadko), łatwiej jest obliczyć tabelę i mniej pozostaje wątpliwości, jak interpretować zasady. Dodatkowo, system taki promuje drużyny, które nie tyle wygrywają mecze, ale strzelają przy tym dużo bramek i mało ich tracą. Wydaje się więc, zmiana wprowadzona przez OZPN jest krokiem w dobrym kierunku.