ŹRÓDŁO KROŚNICA - LZS MECHNICE 0-2 (0-0)
0-1 78min. Kampa
0-2 90min. Stotko
Źródło: ?
Mechnice: Koczwański - Tudyka (79 Polok), Stotko, Kościelny, Kubas, Mojzyk, Zwoliński, Kaliński, Zyla, Kampa, Greinert (89 Gruntowski)
Po raz kolejny Źródło nie potrafiło znaleźć recepty na Mechnice. Pomimo, że jest na fali, to musieło uznać wyższość zespołu, który w końcówce zadał mocne ciosy. Mecz był bardzo wyrównany, ale klarowniejsze sytuacje mieli gospodarze. Nie powiodło się w 20-tej minucie, kiedy to piłka po ładnej akcji wylądowała nad poprzeczką. Skuteczności zabrakło również w 38min; po nieudanej pułapce ofsajdowej napastnik Krośnicy znalazł się sam na sam z Koczwańskim, ale jej nie wykorzystał. Kolejną setkę miejscowi zmarnowali w 68 min.
W szeregach Mechnic wyraźnie widoczny był brak Niedworoka i Machnika, co miało wpływ na akcje ofensywne. Sytuacje były, ale nie tak klarowne, jak w przypadku gospodarzy. Końcówka należała jednak do Mechnic. W 78 min najpierw strzał Tudyki bramkarz z trudem obronił, dobitka Greinerta odbiła się od słupka, a Kampa najszybciej zareagował i wpakował piłkę do siatki. Wynik ustalił Stotko po wrzutce z rzutu rożnego.