Ćwierćfinały pucharu już za nami. W środowych czterech meczach dwa razy wygrywali gospodarze, dwa razy goście. Teoretycznie lepsze więc zespoły, grający jako goście spisali się połowicznie. To samo można powiedzieć o "słabszych" rywalach, dla których lepsza marka i nazwa przeciwnika nie zrobiły na nich większego wrażenia.
W Strzelcach miejscowy Piast wygrał 2-0 z Piotrówką i nie jest to niespodzianką. Choć w lidze Piast plasuje się niżej od Piotrówki, to od początku tegorocznych występów Piast sieje spustoszenie wśród wszystkich zespołów, które stają na jego drodze. Nie inaczej było w przypadku Piotrówki, która całą uwagę musi skupić na lidze, w której ciągle jeszcze ma jako takie szanse na utrzymanie i dla której puchar nie jest obecnie priorytetem. Piast Strzelce, choć w lidze nie ma już szans, stoi przed okazją zapewnienia sobie udziału w pucharze na szczeblu krajowym, a to byłoby niezłą gratką dla jego kibiców.
Podobnie sytuacja wygląda w Grodkowie, gdzie Michałów z powodzeniem eliminuje mocniejszych od siebie i po zwycięstwie 4-2 nad Otmętem zapewnił sobie awans do półfinału. Lider V ligi, Małapanew Ozimek, może zakończyć sezon podwójnym sukcesem. Ligę praktycznie ma już wygraną, IV liga już w kieszeni, a po zwycięstwie w Nysie nad Polonią także półfinał pucharu. Dla drużyny z Ozimka może to być wyjątkowo dobry sezon i jedynym cieniem na paśmie sukcesów Małejpanwii kładzie się jedynie jej pozasportowy awans do okręgówki z szóstego miejsca w A-klasie kilka lat temu, po którym drużyna doznała niesamowitego kopa. Szkoda, że ze szkodą dla innych drużyn.
W ostatnim meczu Chemik przegrał z Czarnymi Otmuchów 0-3 i odpadł z rywalizacji. W półfinale Czarni zmierzą się z Piastem, a Małapanew z Michałowem. Mecze 21 V o godz. 18.00.