Ruch Zdzieszowice: Michał Bachor - Jakub Czajkowski, Dawid Kiliński, Konrad Kostrzycki, Daniel Nowak, Sebastian Polak, Patryk Sochacki, Denis Sotor, Karol Wanat (67 Łukasz Damrat), Krzysztof Werner (65 Dariusz Zapotoczny), Jarosław Wieczorek Gryf Wejherowo: Krzysztof Wicki - Marcin Banaszak, Przemysław Kamiński, Piotr Łysiak, Rafał Maciejewski, Paweł Brzuzy, Wiesław Ferra, Mateusz Goerke, Piotr Kołc, Łukasz Nadolski, Jacek Wicon (73 Maciej Koszałka)
Zdzieszowiczanie awansowali do trzeciej rundy Pucharu Polski. We wczorajszym meczu pokonali Gryf Wejherowo i mogą cieszyć się z sukcesu.
Początek meczu nie zwiastował końcowego zwycięstwa. Gospodarze niespecjalnie kwapili się z atakami na bramkę rywala, za to w 20-tej minucie goście objęli prowadzenie po bramce Nadolskiego. Ruch obudził się dopiero po przerwie. Niewiele trzeba było czekać, by w 50-tej minucie sędzia odgwizdał dla miejscowych karnego. Jedenastkę pewnie wykorzystał Czajkowski i siły się wyrównały. Ruch poszedł za ciosem i po kilku minutach wyszedł na prowadzenie. Prowadzenia nie oddał do końca, choć w końcówce gospodarze zafundowali kibicom swoisty horror oddają pole gry Gryfowi i doprowadzając do kilku bardzo niebezpiecznych sytuacji. Na wysokości zadania staną jednak bramkarz Ruchu i z awansu do kolejnej rundy mogą się cieszyć zdzieszowiczanie.