Czy jest ktoś, kto jest w stanie podjąć wyzwanie rzucone przez aktualnego lidera V ligi pozostałym drużynom? Stal Brzeg w meczu na szczycie pokonała w Starowicach miejscowego beniaminka i choć nie bez problemów, to zachowała miano drużyny niepokonanej i niepodzielnie dzierży berło pierwszeństwa w grupie. Wygrana ze Starowicami nie była tak okazała, jak można było przypuszczać, ale trzy punkty jednak pozostają na koncie Stali, a to powoduje, że jej przewaga nad pozostałymi drużynami wzrosła do 11-tu punktów.
Starowice długo opierały się naporowi lidera, po straconej bramce zdołały nawet wyrównać, ale ostatecznie uległy 1-2. Po porażce Starowic punktami z nim zrównał się Kup, który zremisował ze Skalnikiem Gracze 2-2. Czwarta jest Polonia Głubczyce, która pokonała Śląsk Łubniany 2-0. Nieco więcej do czołówki traci TOR i Pogoń Prudnik, ale ich pozycja w tabeli i tak jest pewna i mocna. Renesans przeżywa Małapanew, która po słabym początku sezonu odrabia straty i w końcu zaczęła punktować. W ostatnim meczu Małapanew wygrała z Gogolinem i awansowała na 7-e miejsce.
Na dole tabeli wyraźnie ukształtowała się dwójka zespołów zdecydowanie odstająca od reszty. Czarni Otmuchów przegrali w Kędzierzynie z Chemikiem 0-1 i nadal zamykają tabelę, a Start Namysłów zmarnował szansę na doszlusowanie do grona drużyn poważnie broniących się przed spadkiem i przegrał u siebie z Krasiejowem w najgorszym piłkarskim wyniku, czyli 0-1. Strata Namysłowa do poprzedzającej ją Olimpii wzrosła do 6-u punktów i jest to już poważny sygnał ostrzegawczy, który nie powinien dać spokoju włodarzom Startu.