Na kolejkę przed końcem awans do IV ligi zapewnił sobie Start Namysłów. Drużyna z Namysłowa po rocznym pobycie w V lidze (odpowiedniku dawnej ligi okręgówej - klasy W) wraca na szczebel międzywojewódzki, do IV ligi. Awans drużyna Startu zapewniła sobie w Brzegu, gdzie pokonała miejscową Stal 2-1. Tydzień temu awans do IV ligi zapewnił sobie TOR Dobrzeń i tym samym na kolejkę przed końcem wszystko tutaj jest już rozstrzygnięte.
Drużyna TOR-u niespodziewanie przegrała w Prudniku z Pogonią, co jakoby niezbyt pasuje do zespołu, który właśnie wywalczył awans, ale cóż, potknięcia zdarzają się każdej drużynie. W tym samym czasie rezerwowa drużyna TOR-u walczyła o awans do A-klasy i go także wywalczyła, być może to ten fakt stanowi o słabszej postawie pierwszej drużyny.
W Wierzbicy Rolnik zmierzył się z Polonią Głubczyce i przegrał 0-1. Polonia jest trzecia w tabeli, traci do TOR-u 3 punkty, ale szans na wyprzedzenie jej w tabeli już nie ma. Rolnik skończy sezon na 4-tym miejscu, co jest wspaniałym osiągnięciem beniaminka.
O ile na górze tabeli wszystko jest już jasne, to na dole toczy się zacięta walka o utrzymanie. Z gry wypadł już Michałów, Start Dobrodzień i Kotórz, ale o pozostanie w lidze gra jeszcze Śląsk Łubniany, aktualnie najbardziej spadkiem zagrożony, Polonia Nysa, Stal Brzeg, Ligota Turawska i Piast Strzelce. W przedostatniej padło kilka ciekawych, niecodziennych i "podejrzanych" wyników. Drużyna z Kotorza rozgromiła ostatni w tabeli Michałów aż 12-1 i gdyby nie fakt, że dzieje się to na koniec sezonu, to nie byłoby to żadną sensacją, ale jeśli weźmiemy pod uwagę, że przed tym meczem Kotórz jeszcze miał szanse na utrzymanie, a Michałów już dawno nie, to wynik taki staje się mocno "interesujący".
Równie ciekawy co kontrowersyjny wynik napłynął z Lewina Brzeskiego. Mająca zapewnione utrzymanie i pewne miejsce w środku tabeli drużyna Olimpii przegrała z zagrożoną spadkiem Ligotą Turawska aż 2-6 - do przerwy prowadząc 1-0! Też można powiedzieć: przypadek, ale to też dzieje się pod koniec sezonu, gdzie każdy nieoczekiwany wynik rodzi wśród kibiców podejrzenia o nieczystą grę. Nawet, jeśli tak nie jest.
Bardzo ważny mecz rozegrał Śląsk Łubniany i Polonia Nysa. Dla Śląska był to przedostatni mecz ostatniej szansy, w którym porażka przesądzała o spadku do klasy W. Polonia Nysa wygrywając ten mecz mogła zapewnić sobie spokojoną ostatnią kolejkę i utrzymanie w V lidze. Spotkanie zakończyło się wygraną Śląska, co powoduje, że w ostatniej kolejce Śląsk staje przed kolejnym meczem ostatniej szansy, tym razem już ostatnim i może walczyć o uratowanie szlifów V-ligowca w Strzelcach z Piastem. Dodatkowo wygrana Łubnian z Nysą stawia przed trudnym wyzwaniem ich bezpośrednich sąsiadów z tabeli, którzy o utrzymanie będą musieli walczyć do samego końca.
Wszystko rozstrzygnie się w najbliższą sobotę, kiedy V liga zakończy rozgrywki.