Trzynasta kolejka V ligi pechowa całkiem nie była, zaskoczyła jednak aurą, która w październiku mało kiedy wita piłkarzy śniegiem. Szczęściem w nieszczęściu było to, że prawie wszystkie mecze zaplanowano na sobotę i tylko dzięki temu zdążyły się odbyć, bo niedzielne mecze zostały już odwołane.
Na uwagę zasługują zwłaszcza dwa wyniki: wysoka wygrana Małejpanwii w Ligocie Turawskiej i wysokie zwycięstwo Skalnika Gracze nad Pogonią Prudnik. Małapanew po tej wygranej awansowała na trzecie miejsce i staje się jednym z poważnych kandydatów do podjęcia walki o awans do IV ligi. Skalnik swoim wysokim wynikiem deklasuje zaś Pogoń i skazuje ją na dłuższy pobyt na dnie tabeli. Marnym pocieszeniem dla sympatyków Pogoni jest fakt, że ich drużyna tabeli nie zamyka, bowiem zamykająca ją Ligota Turawska ma zaledwie jeden punkt, a Pogoń aż siedem. Te 7 punktów jednak daje kolejne tyle straty do poprzedzającego Pogoń Śląsk i powinno to być w Prudniku ostrym ostrzeżeniem już teraz.
Nowym liderem tabeli został Orzeł Źlinice, który wygrał w Oleśnie z OKS-em i wyprzedził dotychczasowego lidera, TOR Dobrzeń. TOR oddał mecz walkowerem, jak mówią nieoficjalne wieści, na wskutek strajku zawodników, którzy nie dostali obiecanych pieniędzy i nie pojechali na mecz do Gogolina, zaś Gogolin zdobywa 3 punkty walkowerem i winduje się na 5-te miejsce, a my pozostajemy z nieprzyjemnym zgrzytem w V-ligowej maszynie.