UNIA KRAPKOWICE - SKALNIK GRACZE 4-3 (2-2)
0-1 16min. Artur Szeląg
1-1 27min. Sylwester Szymański
1-2 35min. Grzegorz Maryszczak
2-2 43min. Sylwester Szymański
3-2 52min. Piotr Ficoń (samobójcza)
3-3 61min. Maciej Salak
4-3 90+1min. Przemysław Jakwert
Unia Krapkowice: Adam Cyganik - Rafał Atroszko, Maciej Dyczek, Przemysław Jakwert (90+5 Mateusz Płóciennik), Tobiasz Pietruszka (78 Piotr Trinczek), Jakub Pindral (70 Piotr Sobota), Daniel Rychlewicz (90+4 Michał Gąsior), Adam Steczek, Sylwester Szymański, Patryk Wojtasik, Jarosław Wośko
Skalnik Gracze: Konrad Tarasek - Jarosław Chodorski, Piotr Ficoń, Denis Fogel (46 Robert Mączyński), Adrian Janeczek (88 Zygmunt Bąk), Grzegorz Maryszczak, Radosław Parada, Maciej Raś, Maciej Salak, Artur Szeląg (84 Damian Paczek), Kamil Wójcik
Ależ bramek padło w tym meczu. Unia Krapkowice rzutem na taśmę pokonała Skalnika Gracze 4-3 decydującą bramkę strzelając w doliczonym czasie. Goście mogą się czuć podwójnie zawiedzeni, bo wcześniej wpakowali sobie samobója i gdy nie to, to trzy punkty pojechałyby do Gracz.
Tak się jednak nie stało, a ze zwycięstwa cieszy się Unia i jej kibice. Początki jednak nie były optymistyczne. Najpierw prowadzenie dla Skalnika wywalczył Szeląg trafiając do bramki po kwadransie gry. Gospodarzom kolejny kwadrans zajęło, by wyrównać i wtedy apetyty miejscowych się zaostrzyły. Nie trwało jednal długo, a Skalnik ponownie prowadził po bramce Maryszczaka w 35-tej minucie i gdy wydawało się, że na przerwę Skalnik zejdzie z prowadzeniem na koncie, Szymański strzelił drugą bramkę dla Unii i do przerwy było 2-2.
O wszystkim zadecydować miała druga połowa. No i tu zaczęły się schody. Przynajmniej dla przyjezdnych. Kilka minut po wznowieniu gry piłkę do własnej bramki wpakował sobie Ficoń i Unia objęła pierwsze prowadzenie. Gości ta niefortunna sytuacja wyraźnie podcięła i mimo, że Salak wyrównał parę minut później na 3-3, to na więcej Skalnika nie było już stać. Miejscowi swojej bramki do końca meczu bronili na tyle skutecznie, że nie pozwolili rywalowi na kolejne zdobycze bramkowe, za to w 91-szej minucie zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę strzelając czwartego gola.