"LZS Kup nie przystąpi do rozgrywek rundy wiosennej. Jednogłośną decyzją Zarządu Klubu drużyna została wycofana." Taki komunikat pojawił się na stronie klubu. Informacja została potwierdzona przez OZPN. Dla jednych szok, dla innych niedowierzanie.
Drużyna do ostatnich chwil przygotowywała się do rozgrywek i nic nie wskazywało, że stanie się coś złego. Z decyzją zarządu nie zgadza się trener Grzegorz Świerczek, który twierdzi, że decyzja o wycofaniu została podjęta nagle, w przeciągu czterech dni i to przez osoby, które praktycznie nigdy nie pojawiały się na meczach. Klub miał zapewnioną dotację i spokojnie mógł dograć rundę do końca.
Podobnie zawiedziony jest prezes Józef Żmuda, który o ogłoszeniu upadłości w oczach miał łzy i dodaje, że atmosfera w klubie była bardzo dobra.
Po wycofaniu drużyny z rozgrywek dotychczasowe mecze i zdobyte punkty zostają zachowane, a drużyna po zakończeniu sezonu zostanie zdegradowana o dwie klasy rozgrywkowe.