Polonia Nysa jak przecinak zaciera niezbyt dobre wrażenie z poprzedniego sezonu i początku obecnego. W meczu 9-tej kolejki Poloniści zremisowali ze Stalą Brzeg 2-2 i z pozycji niedawnego outsidera ligi stali się już porządną ekipą grającą w V lidze. Stal Brzeg gra ostatnio ciut słabiej, okupiła to już stratą pozycji w czołówce i remis w Nysie trzeba raczej rozpatrywać nie jako zdobyty punkt, ale stracone dwa.
Drugą młodość przeżywa Michałów, który wygrał w Paczkowie ze Spartą 3-2 i wraca do gry. Niepewność nadal za to trwa w Łubnianach, gdzie Śląsk zremisował z Pogonią Prudnik bez bramek i nadal zamyka tabelę. Śląsk jeśli chce mieć coś do powiedzenia w lidze, musi zacząć zdobywać punkty i na swoim terenie nie może pozwolić sobie na remisy. Czarna seria nadal trapi Piasta Strzelce. Po wyśmienitym początku sezonu teraz beniaminek został sprowadzony do parteru i jest bezradny wobec każdej drużyny, z którą przychodzi mu się zmierzyć. Piast spadł już na przedostatnie miejsce, a to oznacza, że w Strzelcach zaczyna migać czerwone światło. Kotórz, który ma swoją historię zapisaną w IV lidze, dziś nie może poradzić sobie klasę niżej i po przegranej w Lewinie Brzeskim obsuwa się niebezpiecznie nisko w tabeli. Problemów wydaje się nie mieć Swornica, która jak zwykle u siebie, jest bardzo groźna, i tym razem udowodniła to Ligocie Turawskiej, którą ograła 4-1. Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczy także Rolnik Wierzbica, który jak na beniaminka, imponuje niesamowitą wręcz formą i pewnie plasuje się w ścisłym czubie tabeli. Dziś Rolnik wywalczył 3 punkty w Dobrodzieniu, gdzie ograł miejscowy Start. Jutro czeka na okrasa 9-tej kolejki: Start Namysłów gra z TOR-em Dobrzeń. To jedni z głównych faworytów do awansu. Mecz zapowiada się niezwykle emocjonująco - być może jutro zmieni się lider?