LigaNetPl

Back Home

LigaNetPl

User Rating: / 0
PoorBest 
Piłka nożna - V liga Opole
czwartek, 05 marca 2015 15:14

V ligaTradycją już naszej opolskiej V ligi, dawnej okręgówki stał się już niejaki pingpong polegający na nieustannym odbijaniu się naszych drużyn pomiędzy najwyższą ligą opolską, a ligą, w której zaczynają także grać zespoły z katowickiej części Górnego Śląska. Mistrz opolskiego podwórka w zderzeniu z mieszaną ligą opolsko-katowicką rok w rok powraca poobijany niesamowicie. Przez ekipy z katowickiego. Po roku znów okłada opolskich średniaków, by w następnym sezonie znów dostać lanie od tych z katowickiego. I tak rok w rok. Na palcach jednej ręki można zliczyć drużyny, które po wygraniu ligi opolskiej podjęły rękawicę i wkomponowały się poziomem w klasę sąsiadów zza wschodniej granicy opolskiego.

Nie inaczej jest i w tym roku. Mistrzowie sprzed roku, Małapanew Ozimek i Skalnik Gracze są na najlepszej drodze do powrotu do V ligi, a Polonia Głubczyce i Piotrówka, które rok temu z IV ligi właśnie spadły, nie znajdują sobie równych i biją na łeb całą ligę. Czy powrócą do IV ligi? Polonia Głubczyce na razie przewodzi stawce opolskich V-ligowców z przewagą 2 punktów nad Stalą Brzeg. Przewaga jak ziarnko grochu, do zniwelowania w jednym meczu. Trzecia Piotrówka traci punktów 5, ale czy to też jest jakaś różnica nie do odrobienia?

Stal Brzeg przeżywa renesans. Po chudszych ostatnich latach jest dziś "wicemistrzem" województwa, w cudzysłowie, bo nie liczymy drużyn grających w wyższych ligach. Druga pozycja to niezły dorobek brzeskiej ekipy, jednak do awansu w tym sezonie trzeba zająć pierwsze miejsce. Rok temu wystarczyło trzecie, ale to już było. Teraz nawet drugie miejsce niczego nie daje. Jest jak za starych, dobrych czasów, gdy awansował tylko najlepszy i jeśli komuś już tak sztuka się udała, to sobie ten wywalczony awans szanował. Może kiedyś do takiej zasady wrócimy. Nadzieja w PZPN-ie, że przestanie nieustannie grzebać w systemie rozgrywek.

Stal Brzeg przegrała tylko dwa mecze, cztery zremisowała i straciła zaledwie 8 bramek! Pod względem skuteczności obrony Stal deklasuje całą grupę. Kolejna drużyna, Piotrówka, ma tych bramek straconych 16 - dwa razy więcej. Równie dobrze jest tu w ataku: 33 bramki to siódmy wynik w lidze. Najbardziej bramkostrzelna jest Piotrówka i Lewin Brzeski. Te drużyny trafiały do bramki przeciwnika po 40 razy. Piotrówka jest także bardzo chimeryczna. Równie dobrze potrafi mecz wygrać, co i przegrać, przy czym potrafi przejechać się na "łatwym" rywalu, by wygrać z trudniejszym. Poza tym losy Piotrówki zależą praktycznie od jednego człowieka i należy tylko mieć nadzieję, że wystarczy mu jeszcze na długo chęci i możliwości, taką drużynę w Piotrówce utrzymywać.

Słabiej spisuje się Chemik Kędzierzyn. Rok temu przegrał awans do IV ligi w ostatniej kolejce, a w tym roku nie potrafi powtórzyć wyników sprzed sezonu i choć plasuje się na niezłym, 5-tym miejscu, to pozostawia trochę niedosytu. Tym bardziej, że drużyna Chemika w IV lidze miałaby więcej szans na zaaklimatyzowanie się w tej lidze na dłużej.

Pozostałe drużyny o awansie myśleć nie będą. Zaglądać raczej będą do tyłu, gdzie ogon tabeli w tym roku prezentuje się wyjątkowo okazale (to znów efekt reorganizacji PZPN-u). Do spadku kwalifikuje się 5 ostatnich zespołów, a kolejne 3 także nie mogą być pewne swego losu. Już zdegradowany jest Piast Strzelce, który po spadku z IV ligi totalnie się rozleciał, a drużyna rozpaczliwie szuka podpory, na której mogłaby się powstrzymać przed dalszym upadku. Niewykluczone, że degrengolada Piasta nie zakończy się nawet za rok w okręgówce.

Orzeł Źlinice w zasadzie z V ligą też już może zacząć się żegnać, a pozostałe drużyny czeka wiosną ciężka robota, by utrzymać status V-ligowca, status I ligi wojewódzkiej, opolskiej ekstraklasy. Dla wielu drużyn pozycja w tej lidze jest miarą osiągnięć klubu i szczytem możliwości. I o ile w przypadku drużyn z województwa katowickiego takie marzenie jest udziałem tylko niektórych drużyn, a dla pozostałych jest zaledwie odskocznią przed prawdziwą piłkarską przygodą, to dla opolskich zespołów ten udział jest chlebem powszednim, a "sukcesy" w postaci II czy III ligi Opola, Kluczborka czy Zdzieszowic urastają do miana "wielkich" osiągnięć znaczących historię opolskiej piłki. Niestety.

 

© 2024 LigaNetPl
Joomla! is Free Software released under the GNU General Public License.
Mobile version by Mobile Joomla!