Dziś rozegrane zostaną mecze trzeciej kolejki. OZPN wyznaczył te mecze na środę. Do najciekawszego meczu dojdzie chyba w Graczach, gdzie Skalnik zagra z Polonią Głubczyce. Skalnik wygrał oba poprzednie mecze i nie stracił w nich ani jednej bramki. Głubczyce jeden mecz wygrały, drugi zremisowały, a w poprzednim sezonie omal wywalczyły awansu do IV ligi, z której Skalnik właśnie spadł. Mecz może być bardzo wyrównany, a jego wynik trudny do przewidzenia. Obie drużyny mają potencjał i obie mogą uchodzić za faworytów.
Lider tabeli, Chemik Kędzierzyn, zagra w Starowicach z beniaminkiem. Wydaje się być pewniakiem, 6-0 w dotychczasowych meczach stawia Chemika w roli faworyta, a piękny początek sezonu wzbudza w kibicach z Kędzierzyna nadzieje na odbudowanie silnej drużyny, która wreszcie wyrwałaby się z opolskiego podwórka. W końcu Kędzierzynowi wypadałoby taką drużynę mieć.
Bardzo dobrze sezon rozpoczął także TOR Dobrzeń. Drużyna wspólnie z Chemikiem zajmuje pierwsze miejsce, a w dzisiejszym meczu TOR także wydaje się stać przed łatwym zadaniem - zadaniem wygrania w Otmuchowie z Czarnymi. Czarni w sezon weszli słabo i na pewno będą chcieli się przełamać szukając na to szansy właśnie w meczu z TOR-em, zadanie może jednak okazać się niewykonalne, a TOR za mocny. Drugi spadkowicz z IV ligi, Małapanew Ozimek, także nie potrafi się pozbierać. W dwóch meczach wywalczyła tylko jeden punkt, a to jest zdecydowanie za mało, by przełożyło się na nawet średnią pozycję w tabeli. Małapanew jest dopiero 13-ta, i w meczu z Pogonią Prudnik nie jest poważnym kandydatem do zwycięstwa. Pogoń Prudnik, biorąc pod uwagę, że zagra u siebie i że ma jeszcze czyste konto bramkowe, staje się faworytem meczu z Ozimkiem. Czy Pogoń będzie czarnym koniem tych rozgrywek?
W Namysłowie Start podejmie OKS Olesno. Obie drużyny należą do grona silniejszych w tej grupie, ale sezon rozpoczęły wręcz fatalnie. Start zdążył stracić już 7 bramek, a Olesno 4, strzelić nie zdołali ani jednej, trudno o jakiekolwiek symptomy optymizmu. Dziś na pewno jedna z tych drużyn zdobędzie pierwszy punkt, a w przypływie pecha po punkcie zdobyć mogą obie, co dla obu byłoby dopełnieniem fatalizmu. Ciekawie wyglądać może mecz Stali Brzeg z Gogolinem. Obie drużyny mają identyczny dorobek w tabeli, za Stalą przemawiać będzie atut własnego boiska, a za Gogolinem dobra pozycja beniaminka po dwóch meczach i zobaczymy, co przeważy - brzeska rutyna w V lidze, czy świeżość Gogolina po awansie.
Mecze zaplanowano dzisiaj na 18.00.