Beniaminkowie V ligi, jak na razie, zaskakują, i to zaskakują w pozytywnym tego słowa znaczeniu. W pierwszej piątce mamy ich aż trzech, a najsłabszy zajmuje 10-tą pozycję. Tym "maruderem" jest Krasiejów, ale maruderem tylko w cudzysłowie, bo niejedna inna drużyna dałaby dużo, by mieć taki dorobek punktowy, jak Krasiejów. Krasiejów wygrał dziś z Dobrzeniem 2-1 i zupełnie nie przeszkodził mu w tym fakt, że Dobrzeń przyjeżdżał do Krasiejowa w roli drużyny, która teoretycznie powinna mieć poważanie. W Krasiejowie albo o tym nie wiedzieli, albo się tym specjalnie nie przejęli i spokojnie odprawili gości z kwitkiem.
MKS Gogolin wygrał w Graczach ze spadkowiczem z IV ligi i to też mocno świadczy o poziomie, z jakim w sezon weszli mistrzowie okręgówek. Rewelacyjnie wręcz spisują się także Starowice, które jakby nigdy nic pokonały starego wyjadacza, Spartę Paczków 4-1 i awansowały na drugie miejsce. Gogolin jest trzeci w tabeli, obie te drużyny mają po 10 punktów i o trzy ustępują liderowi, Stali Brzeg.
Stal Brzeg nadaje w tym sezonie tempo rozgrywkom. Brzeżanie stracili dotychczas dwa punkty i są jak na razie niezagrożeni na pozycji lidera. Wynik 5-1, jaki Stal osiągnęła z Porawiem, nie jest przypadkiem, a jako ciekawostkę można dodać, że w meczu z Większycami Stal zdobyła więcej bramek, niż we wszystkich poprzednich meczach razem wziętych.
Wracając jeszcze do beniaminków, należy zauważyć wygraną Kup z Polonią Głubczyce - to także znamienny wynik wywracający do góry nogami układ sił w tabeli. O wiele gorzej wiedzie się spadkowiczom. Skalnik Gracze jest dopiero 11-ty, a Małapanew Ozimek obija się o strefę spadkową. Miarą niemocy Ozimka niech będzie remis w Namysłowie z beznadziejnie grającym Startem. Remis na dodatek bezbramkowy, który jakby dopełnia czary bezsilności zarówno Startu, jak i Ozimka. Start Namysłów po pięciu meczach świeci na czerwono, a mecz z Ozimkiem dał mu dopiero teraz pierwszy punkt w sezonie.
Podobną niemoc widać w przypadku Chemika, która wydawał się dobrze wejść w sezon, jednak kolejne mecze zweryfikowały osiągnięcia Kędzierzyna, a dzisiejsza porażka z Olesnem dopełniła dzieła. Z drużyny pukającej w fotel lidera Chemik stał się zespołem drepczącym obok furtki do okręgówki. Olesno po wygranej w Kędzierzynie 2-0 wywindowało się w tabeli na bezpieczną wysokość i wygląda na to, że kryzys ma za sobą.