GWARDIA OPOLE - MTS CHRZANÓW 37-28 (21-11)
Gwardia: Donosewicz, Romatowski - Prokop (5), Zadura (5), Swat (9), Paliwoda, Knop (5), Gradowski (2), Baran (3), Matyszok (1), Kłoda (3), Drej, Serpina (2), Piech (2), Kostrzewa, Martyniuk
MTS: Borecki, Baliś, Białecki - Bobowski, Zajdel (1), Owczarek (1), Szlinger (8), Zacharski, Klimek (1), Klementowicz (4), Cupisz (3), Łącki, Kirsz, Stroński (1), Skoczylas 9
Zwycięstwo Gwardziści zapewnili sobie już w pierwszej połowie, którą zaczęli równie szybko, co skutecznie. Po paru minutach opolanie prowadzili 10-3 i nadzieje Chrzanowa na sprawienie niespodzianki zostały rozwiane. Do przerwy Gwardia wypracowała dziesięciobramkową przewagę, ale zamiast ją w drugiej części meczu powiększyć - zmniejszyła. Goście wyszli na drugą połowę rozluźnieni i mecz stał się wyrównany. Tę część meczu Gwardia przegrała jedną bramką, ale dwa punkty pozostały w Opolu, a Gwardia w czołówce tabeli.