Dziewiąta kolejka II ligi nie była pomyślna dla naszych drużyn. Gwardia Opole tylko zremisowała w Przemyślu z liderem i można by się było pocieszać tym wynikiem gdyby nie fakt, że Gwardia mierzy w I ligę i strata punktu z liderem może ją drogo kosztować, i gdyby nie przegrana drugiej naszej drużyny, ASPR-u Zawadzkie, po którym to spadała ona do strefy spadkowej.
Mecz Gwardii w Przemyślu wzbudził spore zainteresowanie kibiców i remis pewnie pogodził obie drużyny, bo Czuwaj nadal zachowuje pierwsze miejsce w tabeli, a Gwardia utrzymała dwupunktową stratę do niego. Najlepiej na tej konfrontacji wyszedł Piotrkowianin, który wygrywając w Ostrowie zrównała się punktami z Gwardią. Drużyna z Zawadzkiego przegrała w Końskich i to wyraźnie, bo 10-cioma bramkami i spadła na przedostatnie miejsce w tabeli. Do ósmego miejsca ASPR traci tylko dwa punkty, ale biorąc pod uwagę, że w całym sezonie ASPR jak na razie zdobył tylko 4 punkty, to wywalczenie kolejnych dwóch może być nie lada wyzwaniem, a ósme miejsce tylko marzeniem.