GWARDIA OPOLE - ŚLĄSK WROCŁAW 27-26 (12-14)
Gwardia: Malcher, Taletovic - Trojanowski (10), Rumniak (4), Łangowski, Tarcijonas (2), Mokrzki (4), Simic (3), Jankowski (1), Knop (1), Milas (2), Swat, Kedzo
Śląsk: Szczecina - Golubovic (5), Żabic (8), Adamuszek (5), Białaszek, Vojvodovic (3), Witkowski (2), Łucak (3), Koprowski, Andreou, Krupa
Gwardia Opole pokonała po niesamowitej końcówce Śląsk Wrocław, mimo że przez większą część spotkania wynik goniła, a sam mecz zakończył się bójką na parkiecie.
Do przerwy opolanie przegrywali dwoma bramkami, co jeszcze nie było wynikiem skazującym na porażkę. Druga część meczu rozpoczęła się dla Gwardii fatalnie, Śląsk powiększył swoją przewagę, odjechał rywalowi i zdawał się kontrolować sytuację na boisku. Potem jednak coś w grze Śląska się zacięło i Gwardia zaczęła systematycznie odrabiać straty. W końcówce doprowadziła do remisu, a w ostatnich sekundach wyszła na prowadzenie. Wtedy doszło do bójki pomiędzy dwoma zawodnikami, których rozdzielać musiały całe drużyny. Po opanowaniu sytuacji, obaj otrzymali po czerwonej kartce, a dwa punkty pozostały w Opolu.