NIELBA WĄGROWIEC - GWARDIA OPOLE 27-30 (15-12)
Nielba: Konczewski, N. Witkowski - Gierak (6), Kryszeń (6), Tórz (6), Białaszek (6), Obiała (2), Widziński (1), Tarcijonas, Świerad, B. Witkowski
Gwardia: Romatowski, Donosewicz - Migała (10), Prokop (5), Szolc (4), Płócienniczak (3), Śmieszek (2), Drej (2), Adamczak (1), Kłoda (1), Knop (1), Kulak (1), Swat, Krzyżanowski
Zwycięstwa Gwardii w Wągrowcu sensacją nazwać nie można, wszak oba zespoły są silne i stać je na wygraną, ale niespodzianką z pewnością tak. Opolanie przez długi czas w Wągrowcu przegrywali i dopiero ostatni kwadrans zadecydował o porażce Nielby.
Gospodarze mecz rozpoczęli, jakby z góry wiadomo było, kto ma wygrać. Szybko objęte prowadzenie i kontrolowanie gry nie zapowiadało późniejszej katastrofy. Na kilka minut przed przerwą Nielba prowadziła 5-ma bramkami i choć Gwardia zdołała dwie z nich odrobić jeszcze przed drugą częścią meczu, to po zmianie stron inicjatywa nadal należała do miejscowych. Tak było do ostatniego kwadransu. Wtedy w grze Wągrowca coś się zacięło, a Gwardia zaczęła odrabiać starty. Pogoń okazała się na tyle skuteczna, że opolanie zdołali nie tylko wyrównać, ale dorzucić jeszcze 3 bramki i ostatecznie wygrali 30-27.
Zwycięstwo w Wągrowcu promuje Gwardię na pierwsze miejsce w tabeli, na którym zastępuje dotychczasowego lidera - z Wągrowca.