OLIMP GRODKÓW - OSIR KOMRACHCICE 27-24 (11-13)
Olimp: Wolak, Stefaniszyn, Ryżka - S.Kolanko, Dziurgot, T. Biernat (1), Chmiel (1), Górny (6), Smoliński (2), Hytel (6), P.Biernat (6), Zych (3), Schabowicz, M. Kolanko (1), Sendra, Ogorzelec (1)
Komprachcice: Kurek, Oleksyn, Sitarski, Barański - Kochanek, K. Juros (7), Adamczyk (3), Bus (3), Nawrocki (4), Sękowski (2), Ungier (3), Labusga, Jendryca, T. Juros (2), Kościukiewicz
Derbowa potyczka III-ligowców w Grodkowie dostarczyła kibicom niesamowitych emocji, a mecz o mały włos zakończyłby się sporą niespodzianką, bo taką byłoby zwycięstwo Komprachcic.
Drużyna z Komprachcic przespała nieco początek meczu, co grodkowianie bezlitośnie wykorzystali i objęli prowadzenie. Z biegiem czasu jednak goście zaczęli narzucać swój styl gry i do przerwy nie tylko odrobili straty, ale wyszli na dwubramkowe prowadzenie.
Przez dłuższą część drugiej połowy goście utrzymywali wypracowaną przewagę i zanosiło się na nie lada niespodziankę. Końcówka meczu to jednak niesamowita postawa Olimpu, który ostatecznie przechylił szalę zwycięstwa na swoją stronę. Drużynie z Komprachcic zabrakło kilku minut do wywiezienia w Grodkowa dwóch punktów.
Olimp nadal pozostaje niepokonaną drużyną i lideruje tabeli.