Dziś w Legnicy miejscowa Miedź podejmuje ASPR Zawadzkie i będzie to dla naszej drużyny mecz prawdy. Miedź wyprzedza nasz zespół o jeden punkt i tylko wygrana ASPR-u przedłuża nadzieje na zajęcie drugiego miejsca w grupie premiowanego barażem o I ligę. Będzie to bardzo trudne spotkanie, bowiem Miedź przez długi czas mierzyła w bezpośredni awans do ekstraklasy, a gdy okazało się, że nie ma szans ze Stalą Mielec, nie dość, że bezpośredni awans uciekł, to jeszcze pod znakiem zapytania stanął awans w ogóle. ASPR Zawadzkie także potraciło kilka niepotrzebnych punktów, które teraz mogłyby diametralnie zmienić układ tabeli, ale niestety gramy z tym, co jest. A fakty są takie, że Zawadzkie w przypadku porażki traci definitywnie szansę na awans, a w przypadku wygranej staje przed kolejnym meczem o wszystko za tydzień z liderem. Na potknięcie którejkolwiek z drużyn czeka KS Końskie, które na 4-tym miejscu w tabeli traci jeden punkt do ASPR-u i ma dużą szansę wskoczyć dziś na podium. Równie ciekawy i równie ważny mecz odbędzie się w Sandomierzu. Tam gra Gwardia Opole, która z kolei broni się przed spadkiem, a gra z sąsiadem z tabeli, nad którym ma przewagę zaledwie jednego punktu. Porażka Gwardii spowoduje jej spadek do strefy drużyn bezpośrednio spadających do III ligi, zaś wygrana może nawet pozwolić wydostać się ze strefy barażowej. Podobnie jak w przypadku Zawadzkiego, jest to mecz prawdy i ostatni dzwonek, by ratować II-ligowe szlify.