Piłka ręczna -
II liga
niedziela, 14 listopada 2010 07:40
MTS CHRZANÓW - ASPR ZAWADZKIE 32-23 (15-16)
MTS: Baliś, Pi. Rokita - Kruczek (12), Bugajski (5), Pa. Rokita (4), Bobowski (3), Klimek 3, Owczarek (3), Zubik (2), Kirsz, Łącki, Pytlik, Uraz
ASPR: Romatowski, Wasilewicz - Swat (10), Kryński (8), Pietrucha (8), Giebel (2), Sadowski (2), Skowroński (2), Galus (1), Krygowski (1), K. Dutkiewicz, Kubillas, Morzyk
Mecz rozpoczął się po myśli Chrzanowa. Gospodarze dobrze rozpoczęli o objęli prowadzenie. Po kilku minutach Zawadzkie nabrało rytmu gry, odrobiło straty i wyszło na minimalne prowadzenie. Przez całą pierwszą połowę wynik oscylował wokół remisu, raz jedna, raz druga drużyna wychodziła na prowadzenie. Do przerwy ASPR prowadził jedną bramką.
Po zmianie stron gospodarze nadal szukali szansy na wywalczenie dwóch punktów i sprawienie niespodzianki. I wcale źle im to nie szło. Na 21 minut przed końcem ponownie prowadzili 21-19, jednak zespół przyjezdnych nie pozwolił im przewagi powiększyć i wkrótce znów goście prowadzili. Chrzanów objął prowadzenie jeszcze raz, w 46 minucie 25-26, ale wtedy nastąpił moment zwrotny w meczu. Zawadzkie zdobyło 6 bramek z rzędu, wyszło zdecydowanie na prowadzenie i sprawa zwycięstwa została praktycznie przesądzona. Chrzanów w końcówce zdołał jeszcze nieco zmniejszyć rozmiary porażki, ale zwycięstwo stało się udziałem naszej drużyny, która po tej wygranej awansowała na trzecie miejsce w tabeli.
Piszą inni ...
Nie ma linków - możesz dodać pierwszy
Dodaj komentarz