Rozpoczęła się druga runda rozgrywek III ligi tenisa stołowego. Zespoły zostały podzielone na dwie grupy, mistrzowską i spadkową. Grupa mistrzowska gra o wyłonienie zwycięzcy ligi, który awansuje do II ligi, zaś drużyny grupy spadkowej grają o utrzymanie w lidze.
W grupie mistrzowskiej mamy jednego reprezentanta naszego regionu, drużynę SKS Nysa. Drużyna ta wygrała pierwszą rundę i jest na dobrej drodze do wywalczenia awansu. Swoją dobrą dyspozycję pokazała w pierwszym meczu drugiej rundy, w którym pokonała Sokół Orzesze zdecydowanie 8-2 i utrzymała prowadzenie w tabeli. Jej najgroźniejszy rywal, Viret Zawiercie, także wygrał swój mecz pokonując w Żywcu Jedność 9-1, a Rój Żory wywalczył dwa punkty w Tarnowskich Górach wygrywając 7-3 ze Skarbkiem. To sprawia, że rywalizacja o mistrzostwo III ligi jest bardzo wyrównana, a o awans żadna z drużyn nie będzie pewna do samego końca. Dla kibiców tym lepiej, bo emocje będą gwarantowane.
W grupie spadkowej mamy dwie drużyny, ale początku rundy nie zapiszą do pomyślnego. Korfantów przegrał z Tajfunem 4-6, a Kłodnica zremisowała w Jastrzębiu 5-5.